Gazeta Polska - a dokladnie Niezależne Wydawnictwo Polskie (czyli właściciel Gazety Polskiej) wykupiło sobie Nowe Państwo*. No i podziękowano byłemu (już) naczelnemu Michałowi Szułdrzyńskiemu, a w jego miejsce wprowadzono Katarzynę Hejke. Specjalne analizy kto jest kim w Gazecie Polskiej mnie nigdy nie interesowały - więc kim jest pani Katarzyna Hejke pojęcia nie mam. Sprawa dziś zbulwersowała nieco czytelnikow salonu 24, a ja, idąc za wskazówką z jednej z odpowiedzi pod artykułem Artura Bazaka - trafilem na smakowitą ciekawostkę. A dokładnie na stenogram jednego z posiedzeń sejmowych. Bardziej konkretyzując - na stenogram zapisu wypowiedzi jednego posła - pana Tadausza Samborskiego. Tadeusz Samborski został wtedy odwołany z funkcji prezesa Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie. Niby nic takiego. Ale ciekawe rzeczy ów Samborski ma do powiedzenia na temat kulis tego odwołania.
http://ks.sejm.gov.pl:8009/kad4/108/41083280.htm
"Otóż w okresie mojej kadencji w Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie zgłosił się do zarządu pan Krzysztof Hejke z wnioskiem o dotację w wysokości 40 tys. zł na wydanie albumu fotograficznego o Kresach Wschodnich. Fundacja nie miała takich możliwości z uwagi na skromne środki w stosunku do potrzeb, a poza tym te wydatki były przewidziane dla środowisk i organizacji polskich na Wschodzie, a nie w kraju. Wówczas pani redaktor Katarzyna Hejke z ˝Gazety Polskiej˝, prywatnie żona pana Krzysztofa Hejke (...) napisała lekką ręką paszkwil na mnie jako prezesa fundacji. MSZ ten paszkwil, jak już mówiłem, przedrukował w oficjalnym biuletynie, zmienił radę fundacji, odwołał dotychczasowy zarząd i powołał nowy, w którym ˝przypadkowo˝ znaleźli się przyjaciele państwa Hejke, skutkiem czego pan Hejke teraz właśnie, kilkanaście dni temu otrzymał w bieżącym roku dotację ze środków budżetowych będących w dyspozycji fundacji, kwotę 45 tys. zł. Wszystko to w ramach pomocy Polakom na Wschodzie! Właśnie te 45 tys. idą do pana Krzysztofa Hejke, a nie dla Polaków na Białorusi na przykład. A więc nietrudno się domyślić, że pan Krzysztof Hejke, związany z prywatnym, komercyjnym, krajowym wydawnictwem Terra Nova, Warszawa, ul. Saska 109/1, prywatnie mąż pani Katarzyny Hejke, po prostu korzysta z nowego układu sił..."
Sprawdziłem co nieco o panu Samborskim - nie wiem czy uznałbym sam jego osobę za najbardziej godna na stanowisku prezesa Fundacji pomagającej Polakom na Wschodzie. Co mówi o Samborskim Wikipedia?
W 1977 uzyskał stopień doktora nauk historycznych na Uniwersytecie Moskiewskim. W latach 1978-1983 pracował w dyplomacji, był m.in. I sekretarzem ambasady PRL w Wientianie w Laosie. Następnie do 1993 pełnił funkcję korespondenta prasy ludowej w Moskwie. Sprawował mandat posła na Sejm II i IV kadencji z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego, wybranego w okręgu legnickim. Przez kilka lat kierował Fundacją "Pomoc Polakom na Wschodzie". W 2005 i 2007 bez powodzenia kandydował w wyborach parlamentarnych.
Oczywiście jestem pewnie rusofobem i jakoś wydaje mi się że pan Samborski był stanowczo człowiekiem PRL. A jego związki z ZSRR i Moskwą powinny od razu wzbudzić co najmniej niepokój w MSZ. I tutaj pojawia sie zasadnicze pytanie - czy związki te wzbudziły rzeczywiście podejrzenia po publikacji Gazety Polskiej - z racji na ich charakter - czy może ze względu na nie przyznanie mężowi pani Hejke 40 tysięcy złotych.
http://www.gazetapolska.pl/?module=content&article_id=3217
Czy pan Samborski kłamał informując ze mąż pani Hejke wystąpił z prośba o dofinansowanie - i po odmowie - ukazał się artykuł pani Hejke - czy może nie ma tutaj żadnej zbieżności dat - lub też pan Samborski po prostu męża pani Hejke pomawia?
Po przeczytaniu tego materiału miałbym naprawde nadzieje że pan Samborski po prostu kłamie. Bo wolałbym żeby Gazeta Polska okazala się w tym przypadku krystalicznie czysta. Choćby z tego powodu że tak bardzo tego cholernego ZSRR nie lubię... Prawdziwa cnota pytań ani problemów się nie boi - dlatego - szczerze to piszę - mam nadzieję że ta sprawa nie będzie stanowiła zadnego kłopotu - a ja nie zostanę uznany za okropnego lewaka....
* informuje tak Artur Bazak - http://arturbazak.salon24.pl/78016,index.html - Michał Szułdrzyński nie jest już redaktorem naczelnym „Nowego Państwa". Dostał wypowiedzenie od nowego właściciela kwartalnika - Niezależnego Wydawnictwa Polskiego (wydawcę „Gazety Polskiej").
Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka