Podczas okupacji niemcy, później rosjanie, a obecnie ich potomkowie i uczniowie duracza i innych zmieniali już nazwy ulic w polskich miastach z bohaterów na zdrajców, co miało oczywiście znaczenie tylko urzędowe i tak będzie obecnie do czasu ich oficjalnego przywrócenia…
Do tego czasu nazwy ulic bohaterów polskich m.in. D. Siedzikówny „Inki”, Z. Romaszewskiego i innych, istnieją i będą istnieć w obiegu pozaurzędowym i nikt tego nie jest w stanie zmienić….
Zaczynam mieć coraz większe wątpliwości o faktycznej roli jaką odgrywali-ją niektórzy z nas w ówczesnej opozycji, wtedy i w przemianach w III RP...,
- czy 100 letnia rocznica odzyskania niepodległości, rocznica wprowadzenia stanu wojennego już jest dla was niczym……..,
- dlaczego akceptowaliście rolę postkomuny w przemianach oraz dziwną pobłażliwość sądów w osądzaniu jej przedstawicieli….
- co was skłoniło aby przejść na stronę zewnętrznych przeciwników RP, komunistycznych uzurpatorów, s-becji, zomo, protestów dot. zmniejszenia ich emerytur, degradacji, lustracji, dekomunizacji itd……..,
- pasuje wam miejsce gdzie stało wtedy zomo….
- czy donoszenie na RP, kasa i stanowiska zawsze były dla was najważniejsze…,
- kiedy i gdzie zgubiliście Honor i Godność, a może w ogóle ich nie było….
Iść za prawdą, nie zapomnieć o sprawiedliwości - Veritate sequi et tuerii iustitia
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka