Niematerialne objawienia boga Izraela- YHWH
Zgodnie z pozyskaną biblijnie i naukowo wiedzą, jeśli coś nie jest materią, to może być li tylko programem. Zatem niematerialne objawianie się boga YHWH ludziom oznacza, że ów bóg ukazuje się programowo w sennych wizjach zwanych współcześnie OOB. Obenauci sądzą, że w snach podróżują poza ciałem, zwiedzając jakieś niezbadane kosmiczne przestrzenie, w których spotykają różne istoty, na różnych planetach.
Naukowe rozeznanie tej kwestii w oparciu o wiedzę pochodzącą z oryginalnych tekstów biblijnych jednoznacznie poucza, że OOB to nic innego jak oddziaływanie cybernetycznymi programami oscylującymi w eterze na człowieczą duszę, czyli programowalną nanotechnologię zwaną bakteriami. Programy przesyłane śpiącym ludziom, które odbierane są przez mózg, powodują urojenia zwane podróżami poza ciałem, dzięki którym aplikat programowy YHWH i jego piramidalna hierarchiczna świta, zapodają śpiącemu człowiekowi programową nieprawdę, podtrzymującą zaistniałe na tej ziemi kosmiczne status quo, obowiązujące hierarchicznie piramidalne światy opanowane przez hierarchię programową - YHWH.
Człowiek nie posiadający odpowiedniej naukowej wiedzy, uznaje "podróże poza ciałem" za oczywistą prawdę, choć kwestia ta wygląda zupełnie odwrotnie. Z dociekań wynikło, że oobenautom w snach programista podaje fałsz z domieszką prawdy, jak na rzeczywistość dwubiegunowego świata przystało. Tak więc niematerialne objawianie się boga Izraela, odbywa się przez OOB, czego przykładem są znani polscy oobenauci. Senni podróżnicy zawsze mówią prawdę, taką, jaką dane im było poznać w programowych snach.
Na blogach opisałem miejsce odwiedzone w snach przez pana Bzomę, który dotarł do kainowych niebios, stanowiących sztuczną inteligencję zaaplikowaną matrixowi nr 3, którą pan Bzoma sklasyfikował jako bezrozumną , pozbawioną miłosierdzia, z czego wyciągnął wniosek, że cywilizacje inicjowane na tej ziemi, winny być oparte na miłosierdziu a nie na prawdzie, gdyż pan Bzoma uznał, że morderca Kain był pierwotnym stwórcą, potwierdzając tym samym tezy wynikłe z rozważań prowadzonych na moich blogach, mianowicie, że Kain był krwawym dyktatorem nie mającym miłosierdzia dla nikogo ani dla niczego, oraz to, że Kain był jedynym wewnątrz - matrixowym aplikatem znającym prawdę o poza - matrixowym stwórcy, albowiem istoty zaistniałe w matrixie nr 2, które także wiedziały o jego istnieniu, zwerbował do utworzonego przez siebie matrixa, zwodząc je na babę, pozbawiając przy tym świadomości. Tak to Kain stał się na długie wieki wewnątrz -matrixową prawdą, bezrozumną, niemiłosierną , krwawą - straszną.
Kolejnym znanym współczesnym polskim oobenautą jest jutuber Darek Sugier , który w swych snach poznał pana boga wszechmogącego YHWH jako istotę, której człowiek winien jest służbę i posłuszeństwo, a która to istota posiada nieskończenie wiele imion, zgodnie z tym co wykazały biblijno- naukowe dociekania zapisane na moich blogach. Pana boga YHWH, którego poznał w snach Darek Sugier trzeba się BAĆ, albowiem posiada on wielką moc, zdolną osądzić człowieka , wymierzając mu przy tym zasłużoną karę albo nagrodę.
Porównajmy teraz przekaz Darka Sugiera pochodzący z jego snów, z przekazem biblijnym, zapisanym w przekładach Księgi Rodzaju, dotyczącego tego samego aspektu, któremu został poddany biblijny Abram, a którego imię stanowi gramatyczny fałsz, utworzony ze słowa które przetłumaczyłem jak LOTNIK , a dziś doprecyzowuję jego znaczenie do poziomu OOBENAUTA;
Rdz17,1
1 A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się YHWH i rzekł do niego: «Jam jest Bóg Wszechmogący. Służ Mi i bądź nieskazitelny, - BT
Jak widzimy jasno, bóg YHWH, który ukazał się biblijnemu Abramowi vel lotnikowi vel oobenaucie, objawił Abramowi to samo tysiące lat temu - jak zaświadczają egzegeci badający w tym kontekście oryginały Starego Testamentu, co bóg, który ukazał się w XXI wieku , w oobenatycznych snach - Darkowi Sugierowi, a którego to boga sklasyfikowano biblijnie jako wirusowy PROGRAM vel APLIKAT cybernetyczny , który to wykreował sam sobie ciało, by w konsekwencji doprowadzić do zaistnienia hierarchicznej piramidy WŁADZY, składającej się z niezliczonej ilość ciał.
Jak już wiemy, sen stanowi podobieństwo filmiku przesłanego z jednego smartfona na drugi, po to, aby posiadacz drugiego smartfona mógł zapoznać się z zapisami przekazanymi mu w postaci cybernetycznego pliku informacyjnego. Na identycznej zasadzie działa senny fenomen OOB - ostatnimi czasy niezwykle modny, tyle że zapodane przez programistę śniącemu człowiekowi informacje, odtwarzają się w WYOBRAŹNI śniącego, która jest niczym innym jak podobieństwem monitora telewizyjnego, znajdującego się we wnętrzu człowieka.
Rozeznanie to uzmysławia nam najjaśniej jak można, że wszystko to co widzimy w materii, istnieje także w sferze cybernetycznej, czyli programowej, jako aplikaty wizualizujące się w naszej wyobraźni, a różnica polega jedynie na tym, że materię nasze oczy widzą , natomiast cybernetycznych programów niestety nie widzą. Mam nadzieję, że nikogo już dzisiaj przekonywać nie trzeba, że programy istnieją i działają bez zarzutu. Gdyby nie istniały, ta notka nie mogłaby trafić do internetu, do którego zaaplikowałem ją drogą eteryczną, jako cybernetyczny plik informacyjny. Czynność tę w nomenklaturze religijnej nazwałbym dostarczeniem listu przez niewidzialnego bożego anioła ...
koniec części 8
marek sujkowski