Gdy Kain unicestwił Abla oraz Matkę Naturę, wykreował kolejnego matrixa nr 3, oddzielając swój świat kolejną sztuczną inteligencją zwaną niebiosami. Po tym wydarzeniu układ biblijnych matrixów wyglądał tak;
Z biblijnej narracji jasno wynika, że Kain vel pierwszy w historii YHWH , był krwawym dyktatorem, który bezwzględnie niszczył wszystko to, co miało odwagę mu się sprzeciwiać. Jak nietrudno się domyślić, miłością do boga Kaina żadna ze zniewolonych przez niego istności nie pałała, zwłaszcza, że dyktator Kain pozbawił wszystkie zniewolone przez się istności ich pierwotnej świadomości, pochodzącej od pozamatrixowego stwórcy i Matki Natury. Stąd też w konsekwencji został on upolowany, przez pozbawione programu miłości istoty, które ciemiężył. Oddzielony kainowym matrixem fragment ziemi , wykreowanej przez Matkę naturę, był do tego czasu potwornie zrujnowany poczynaniami krwawego dyktatora Kaina, który posługiwał się niebywałą technologią.
Nie inaczej jak Kain, istoty które przejęły po nim władzę, wykreowały kolejnego matrixa nr4, we wnętrzu kainowego świata, aby oddzielić po kainowe pogorzelisko, od nowo zaistniałej rzeczywistości. Matrixa nr4 ustanowiono niecentrycznie w stosunku do głównych osi wszystkich matrixów , zatem sytuacja wygląda teraz tak;
Jak już wiemy, wszystko to co powstaje na fundamencie fałszu i demagogii, ostać się nie może, albowiem program MIŁOŚĆ nie wyraża zgody na taki stan rzeczy. Miłość nie pamięta złego, zatem NIE ZABIJA, a poucza o PRAWDZIE. Stąd też odkąd program MIŁOŚĆ zaistniał w zniewolonym fałszem i demagogią matrixie nr 4, a co za tym idzie także w matrixie nr3, wszystko zaczęło ulegać zmianom. Nastała odwilż, luzująca wszelkie kajdany, nałożone na istności bytujące w po kainowych matrixach przez programy WŁADZA, które to kajdany opisano w biblijnych przekładach błędnie przetłumaczonym słowem - EGIPT. Egipt, czyli MICRAIM = KAJDANY, UCISKI. Jak wiemy, w obecnej rzeczywistości istnieje także państwo o nazwie Egipt, stąd też i niezwykle trudno zrozumieć nam biblijną narrację, pochodzącą z PRZEKŁADÓW. To niezrozumienie jest owocem wielokrotnych fałszerstw, odwiecznie dokonywanych na biblijnych tekstach.
Kilka dni temu odpowiadając internaucie na pewne pytanie zapisałem, że nasze matrixowe zniewolenie stanowi jakby podobieństwo cybernetycznej NAKŁADKI, nałożonej przez jakichś złodziej , na przykład na bankomat. Wielokrotnie już informowałem, że niestety ale biblijne technologie zostały także rozeznane przez osoby oscylujące w programach CHCIWOŚĆ, przez co pojawił się tu DUPLIKAT cybernetycznej technologii, uniemożliwiający pierwotnej matrixowej władzy zakończenie nieprawości tu zaistniałych. Dlatego wciąż się one pogłębiają. Logika podpowiada, że matrixowa władza PRAWDĘ już zna, przez co postanowiła zakończyć festiwal durnoty zainicjowany w po kainowych matrixach, wynikły z utraty naszej pierwotnej świadomości. Ktoś jednak usiłuje tu jeszcze PRAWDZIE przeszkadzać , wbrew postanowieniom najwyższych matrixowych władz.
Z biblijnych dociekań , i nie tylko, wynikło, iż każdy z nas posiada ETERYCZNY UMYSŁ, o którego istnieniu do niedawna nie mieliśmy zielonego pojęcia. Dlaczego? Ano dlatego, że cybernetyczna NAKŁADKA zainicjowana tu przez programy nieprawości, o której wspomniałem wyżej, dotyczy właśnie naszego eterycznego umysłu. Jak się okazuje, ów nakładkę stanowi tak zwany MAŁY MATRIX, zainstalowany w zmyśle naszego WIDZENIA, który to częściowo opisałem na blogach, a dzisiaj, wyjaśnimy tę kwestię ostatecznie;
MAŁY MATRIX - widok z góry;
Widok z boku
Jak widzimy na szkicach, nasz eteryczny umysł stanowi przestrzeń, którą widzimy oczami, a która to w naszej obecnej percepcji stanowi okrąg o średnicy około 30 - 40 km, zwany WIDNOKRĘGIEM. Ów widnokrąg "nakryto" elektromagnetycznymi niebiosami, pod którymi zainstalowano rozmaite aplikaty, takie jak cybernetyczne chmury, cybernetyczne słońce, cybernetyczny księżyc , cybernetyczne gwiazdy itd. Jak doskonale wiemy, omawiane konstrukty oddziałują na nas każdej chwili, często powodując niekomfortowe samopoczucie;
"Lunatycy otaczają mnie"- Rysiek Riedel
Co na to BIBLIA?
Iz 60,19
19 Już słońca mieć nie będziesz w dzień jako światła, ani jasność księżyca nie zaświeci tobie,
lecz Pan będzie ci wieczną światłością i Bóg twój - twoją ozdobą. - BT
Ap21,23
23 I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą - Baranek. - BT
Zatem jakiego mamy BOGA w sercu, takie światło nam przyświecać będzie, gdy cybernetyczne hologramy tego elektromagnetycznego świata znikną na wieki. Z tego co powszechnie wiadomo, bóg tego świata - SZMAL, zwany biblijnie MAMONĄ, świeci niezwykle MARNIE. Może zatem powinniśmy poszukać jakiegoś innego BOGA, bardziej świetlistego?
Jak już wiemy , żadne słońca ni księżyce nikomu do niczego potrzebne nie są, a w obecnej rzeczywistości konstrukty te stanowią OWOC DEMAGOGII wynikający z cybernetycznej NAKŁADKI , zapodanej naszemu eterycznemu UMYSŁOWI, przez nie wiadomo kogo.
Z obserwacji nieboskłonów JASNO wynika, że istniejące tu chmury , słońce , księżyc czy gwiazdy, to konstrukty cybernetyczne. Niektóre powstają z rozsiewanych samolotami technologicznych aplikatów sterowanych bezprzewodowo, i stanowią tak zwaną pogodową broń, służącą SZANTAŻOWANIU matrixowych królów. Obowiązkiem edukacji zaszczepiono w nas próżniowy heliocentryzm, ukazując te pozbawione LOGIKI nauki w animacjach komputerowych , że oto kosmiczny wszechświat zaistniały w kosmicznej PRÓŻNI, powstały z wielkiego wybuchu NICZEGO w NICZYM, którego planetom niezbędne są słońca, księżyce i nie wiadomo co jeszcze, zaistniał przypadkowo, a my jesteśmy li tylko nikomu niepotrzebnym prochem ziemi. Cóż za niebywała HIPOKRYZJA...
Zapraszam teraz na krótki filmik;
marek sujkowski