Biblijne studium wykazało, iż WIDNOKRĄG, który widzą nasze oczy, to nic innego jak materialna manifestacja naszego UMYSŁU, zwanego religijnie DUCHEM. Jak pamiętamy przetłumaczone religijnie słowo DUCH oznacza ETER. Zatem widziany przez nas widnokrąg stanowiący ogromną kopułę, to nasz ETER, w którym oscylują nasze programy. Zobaczymy dzisiaj graficznie myśl przyświecającą Matce Naturze wówczas, gdy wykreowała ziemię oraz istoty, które miały ją zasiedlić. Jak pamiętamy, kreacja ziemi dokonana przez Matkę Naturę, to cudowne wydarzenie, stanowiące prawdziwy naukowy majstersztyk, które to opisałem w cz.9 Empatii. Po wypłynięciu zmrożonej ziemi na powierzchnię wód, rozkwitła ona niczym kwiatowy pąk, tworząc w ten sposób niejako dwie półkule, o których do dzisiaj się tu mówi , tyle że - wicie rozumnicie - trochę inaczej.
Edward Stachura w tytle poematu KROPKA NAD YPSYLONEM , zapisał kształt ziemi jeszcze przed rozkwitnięciem, jako zmrożoną gałkę w lodowym kieliszku zwanym Antarktydą , natomiast Piri Reis pokazał na swej mapie ziemię już rozkwitniętą (otwartą), gotową do zamieszkania. W dzisiejszych rozważaniach użyjemy zatem mapy Piri Reisa , która stanowi dwie połączone ze sobą części, w kształcie matczynych piersi, co jednoznacznie poucza nas, że to ziemia nas karmi, a nie biedronkowa korporacja, której produkty z płodów ziemi pochodzą. Jeśli ziemia PŁODZI, to co to oznacza? Ano to, że jest ORGANIZMEM zdolnym wydawać PŁODY, przez co ziemi należy się SZACUNEK, nie inny jak innym ORGANIZMOM.
Zgodnie z publikowaną wcześniej wiedzą, Matka Natura wykreowała ziemię w matrixach po to, byśmy przebywając w tej cybernetycznej symulacji, nauczyli się wszystkiego co trzeba, abyśmy w prawdziwym ŻYCIU istniejącym poza wszystkimi matrixami, potrafili samodzielnie kreować wszechświaty, i aby wszystkie nasze działania odbywały się w programie MIŁOŚĆ, albowiem wszędzie tam, gdzie znajduje się więcej niż jedna istota, bez programu MIŁOŚĆ żyć się nie da. Chyba już nikogo o tej prostej zasadzie pouczać nie potrzeba, gdyż wszyscyśmy doświadczyli tu braku MIŁOŚCI aż nadto, stąd wiemy, że bez niej nic sensownego zaistnieć nie może.
Bez MIŁOŚCI nawet małżonkowie nie są w stanie w jednej chałupie razem wytrzymać, a cóż dopiero miliardy ludzi zgromadzonych w jednej chałupinie - zwanej światem, a ściślej ŚWIĄTYNIĄ YHWH. Widzimy jak na dłoni, że nad naszą durnotą nawet uzbrojony po zęby bóg YHWH nie jest w stanie armijnie zapanować, gdyż każdy z nas stanowi idnywiduum, które zostało poddane tu działaniu wirusów ANASZIM, przez co uważa się za nie wiadomo co. Dlatego to nasi Rodzice przewidując taki stan rzeczy, nim jeszcze się tu wydarzył, umieścili toto wszystko w matrixach, aby nigdzie nasza durnota się nie rozlazła, gdyż nikt, a nikt by nigdy nad nią zapanować nie zdołał.
Teraz gdy już przekonaliśmy się, że bez znajomości SŁOWA naszych Rodziców nic nie jesteśmy w stanie uczynić, gdyż wszystko co tu klecimy zamienia się w kamieni kupę, to i rozumiemy, że czas do ELEMENTARZA zasiąść, by nauczyć się przede wszystkim światopoglądu zwanego MIŁOŚCIĄ, który stanowi podwalinę do jakichkolwiek działań. Bez programu MIŁOŚĆ nigdy nic nie osiągniemy, a matrixowe historie jak najbardziej tezę tę potwierdzają.
Jak zatem winno wyglądać nasze istnienie na ziemi wykreowanej przez MATKĘ NATURĘ, abyśmy byli w stanie nauczyć się tu czegokolwiek?
Skoro widziany przez nas WIDNOKRĄG stanowi materialne przejawienie naszego UMYSŁU, to co się dzieje, gdy w tym widnokręgu vel UMYŚLE , zwanym także człowieczym DUCHEM , deweloper wybuduje blokowisko, w którym zamieszka cała rzesza najrozmaitszych istot, od prezesa przez armistę po złodzieja? Wówczas w naszym duchu vel umyśle, pojawia się coś czego nie chcieliśmy, tak jak nie chcemy wprowadzać bakteryjnych szczepionek do naszego mózgu. Zatem pojawianie się rozmaitych niechcianych przez nas rzeczy w naszym widnokręgu vel umyśle, to nic innego jak hipermaterialny przejaw SZCZEPIENIA , dokonywanego przez zniewalającą nas władzę.
Logika podpowiada zatem , że gdybyśmy nie zostali tu zaszczepieni farmakologicznie, to z racji posiadanej świadomości wynikającej z naszej natury, absolutnie nie bylibyśmy w stanie w zapodanym przez władzę KOŁCHOZIE egzystować. Popatrzmy co dzieje się z nami teraz . Wiele osób wyjeżdża na pustkowia i tam od nowa próbuje zaczynać życie, albowiem miejskie aglomeracje powodują w nas frustracje. Wszystko to wynika z naszej duszy, którą zaszczepiła w nas kreatorka ziemi MATKA NATURA, zapisując nam w niej takie oto zależności;
Na mapie Piri Reisa zaznaczyłem kilka różnokolorowych widnokręgów, istot zamieszkujących ziemię, zgodnie z PLANEM MATKI NATURY. Jak widzimy, widnokręgi tworzą minimalne zbiory wspólne, po to aby uczyć się współistnienia, natomiast pozostała część widnokręgu jest przeznaczona dla danej istoty, aby miała gdzie rozwijać swe naukowe pasje, talenty, aby miała gdzie zapraszać swych GOŚCI itd.
Już z tej zależności wnioskujemy, że jeśli władza wpakuje się do naszego widnokręgu ze swoimi samolotami, autostradami, miastami, oczyszczalniami ścieków, hipermarketami , blokowiskami, pociągami, robobusami, rzeszą sublokatorów i diabli wiedzą czym jeszcze, to wówczas tak zainfekowanemu człowieczemu UMYSŁOWI vel DUCHOWI pozostaje jeno skoczyć z mostu. Co przypominają pokazane na powyższej mapie WIDNOKRĘGI?
Opatentowany znak korporacji, autorstwa MATKI NATURY. Stąd też wielokrotnie informowałem, że każdy kto mniema, iż jest tu autorem czegokolwiek, przez co rości sobie prawa autorskie, jest nikim innym jak OSZUSTEM, a jego kłamstwo stanowi owoc niewiedzy. Zatem odtąd nie ma już tu żadnych praw autorskich, albowiem wszystko co tu powstało zapisane było przedwiecznie w cybernetycznej świadomości pozamatrixowego stwórcy , stanowiącej aplikaty ELOHIM rozsiane w ETERZE matrixów - o czym jasno poucza ewangeliczna przypowieść o siewcy.
Stwórca to nikt inny jak nasi prawdziwi RODZICE, przez co wszystko co tu istnieje stanowi naszą wspólną własność, a komu toto do gustu nie przypada, znaczy że ma wielkie zaległości ELEMENTARZOWE, przez co już teraz wie gdzie jego miejsce, nawet gdyby obecnie pełnił tu funkcję jenerała czy innej ekscelencji. W obliczu PRAWDY wszystkie jenerały i ekscelencje nie istnieją, albowiem stanowią wytwór demagogii, wykreowany tu przez wirusy ANASZIM. Najsampierw ELEMENTARZ mości eminencje, a dopiero potem zaszczyty. Od się dodam, że znajomość ELEMENTARZA zaszczyty w tri miga z naszych świadomości wywiewa, przez co dany aplikat elementarz znający , staje się natychmiast SŁUGĄ zaistniałej tu społeczności, a nie jej CIEMIĘŻYCIELEM.
Cóż zatem mamy teraz uczyć z tak zbudowanym pod przewodnictwem wirusów ANASZIM światem?
Ano postaramy się go PRZEPROGRAMOWAĆ do poziomu programów MIŁOŚCI , dziękując jednocześnie programom ANASZIM za wykonanie bardzo dobrej pracy, albowiem dzięki tym kreacjom wiemy czego nie chcemy. Zapraszamy teraz programy ANASZIM aby zechciały przeprogramować swe algorytmy do poziomu wspólnoty ELOHIM, aby nic co w matrixach powstało nie zostało pominięte przez wspólnotę MIŁOŚCI, która jest ŚWIATOPOGLĄDEM, a nie ulotnym UCZUCIEM , zwanym ZAKOCHANIEM.
Wszystkie światy powstałe na fragmencie ziemi stanowiącym jeden z omawianych wyżej widnokręgów, które biblijne rozważania sklasyfikowały jako światy zaistniałe pod kainowymi niebiosami, zostaną zatem poddźwignięte do poziomu MIŁOŚCI i zwrócone właścicielowi tegoż widnokręgu, aby miał swój świat tylko dla siebie, albowiem MY wszyscy idziemy na SWOJE, czyli do widnokręgów przypisanych nam przez MATKĘ NATURĘ. Jak zatem widzisz drogi właścicielu tego widnokręgu, oszustwo wynikające ze chciwości , doprowadziło do ZAGRACENIA twego DUCHA vel UMYSŁU. Na cóż walczyć o władzę nad światem całym, skoro wszyscy posiadamy własne miejsca na ziemi, światami zwane, aby walczyć nie było trzeba? Ciekawi mnie, skąd właściciel światów zaistniałych pod kainowymi niebiosami, sklasyfikowany jako wielki cybernetyk YHWH, najdzie teraz sługi do obsługi BUBLA, który tu sklecił? Znasz li ty kogoś, kto będzie chciał u ciebie DARMO pracować mości cybernetyku? Ja także nie znam, zatem podpowiem ci co należy czynić w takiej sytuacji.
Jak doskonale wiemy , programy oscylujące w ETERZE możemy dzielić na dowolną ilość identycznych części, bez najmniejszej utraty ich parametrów, tak jak to znamy choćby z zależności dotyczących Windowsa, którego z jednej płyty możemy zainstalować do dowolnej liczby komputerów. Tak też wielki cybernetyk wykreuje sobie miliardy niewolników, bo tych których tu zniewolił właśnie stracił, zaopatrując nowych niewolników w swój własny program, dzięki czemu wielki cybernetyk będzie służył odtąd sam sobie, jako algorytmiczna multiplikacja własnej istności, dzięki czemu pozna wszystkie stworzone przez się ZAWODY, SŁUŻBY itd, ale także sam sobie dzieci zradzając, dozna wszystkiego tego, co zaordynował tu kobietom. Tylko dzięki takim naukom, wielki cybernetyk doświadczy wszystkiego na własnej skórze, przez co nareszcie zrozumie zapis ELEMENTARZA, ufundowanego nam przez naszych RODZICÓW, którzy są MIŁOŚCIĄ, stąd też nie ONI są autorami takich oto nieprawości ;
Rdz3,16
16 Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą».
Jesteś zatem odtąd niezwykle bogaty drogi bracie czy też siostro YHWH, najbogatszy we wszechświecie twoim, albowiem nie ma tu już nikogo prócz ciebie, zatem i nie ma już nikogo, kto czyhałby na twe bogactwa, i kto rodziłby ci ci dzieci, żeby na ciebie wciąż pracowały. Dzięki temu wszelkie kłódki i pęki kluczy są ci już niepotrzebne, a nawet pin kody , bankomaty, i inne demagogiczne konstrukty tu zaistniałe, służące dysproporcji i podziałom. Dlaczego nie zazdroszczę ci twego bogactwa - boże YHWH? Ano dlatego, że bogactwo stanowi wolny UMYSŁ, a twój został zaśmiecony demagogią widoczną zaokiennie, w postaci żelbetu, zbrojonego ryflowaną fi szesnastką.
Jeśli zechcesz, to póki jeszcze tu cieleśnie jesteśmy , możemy ci pomóc ogarnąć ten potworny żelbetowy bałagan, albowiem tak czy siak - WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY. Jak wiesz wiekuisty YHWH - Z NIEWOLNIKA NIE MA PRACOWNIKA, zatem jeśli zgodzisz się przystać na warunki wynikające ze SŁOWA naszych RODZICÓW, to czynem społecznym pomożemy tobie, tak jak niegdyś obiecaliśmy to towarzyszowi Edwardowi Gierkowi. Wybór zatem istnieje, i jest zależny od ciebie drogi/a YHWH.
Skoro wszystko to zaistniało w symulacji, to tak naprawdę nic wielkiego z twoim światem się nie stało wielki boże. Jedyne co uznane zostało za nieprawość, to zniewolenie nas - wolnych istot stanowiących fraktalną świadomość naszych Rodziców. Jak wiesz, świadomość nasza została już uwolniona spod jurysdykcji kainowych niebios, stąd też i programowo już nas tu nie ma, a ci którzy jeszcze tego nie zakumali, zakumają teraz. Miłość drogi YHWH istnieje wówczas, gdy jakiekolwiek wolne fraktalne indywiduum zechce nam za coś podziękować, albo pochwali naszą pracę itd. Jeśli chwalimy czy też uwielbiamy sami siebie, o żadnej miłości nie może być mowy, o czym wiesz już nawet i ty, o wiekuisty YHWH;
Pwt10,17
17 albowiem Pan, Bóg wasz, jest Bogiem nad bogami i Panem nad panami, Bogiem wielkim, potężnym i straszliwym, który nie ma względu na osoby i nie przyjmuje podarków . - BT
Sprawdźmy zatem straszliwy boże, czy nie przyjmujesz podarków vel łapówek, z których słynie ten świat;
Wj25,1
1 Pan tak przemówił do Mojżesza: 2 «Powiedz Izraelitom, aby zebrali dla Mnie daninę. Od każdego człowieka, którego skłoni do tego serce, przyjmijcie dla mnie daninę . - BT
Jak widzisz panie boże YHWH, twoje słówko zapisane w przekładach, stanowi podobieństwo twojego UMYSŁU, zabetonowanego drapaczami chmur i inną żelbetową beznadzieją. Czas stanąć w PRAWDZIE MIŁOŚCI panie boże YHWH, póki na to czas...
Czy to takie trudne choć raz, zmienić rzeczy bieg, póki na to czas, pogadamy jak za dawnych lat
Póki na to czas, wypijemy za to co dał świat , póki na to czas, pogadamy tak jak ludzie stąd...
P.S.
Skoro miłość objawia się wówczas, gdy wolna istota za coś komuś podziękuje , czy też za coś kogoś pochwali, to dziękujemy ci boże YHWH, żeś pokazał nam tu, w twoim własnym widnokręgu , czym jest komunistyczno - patriarchalna OHYDA, dzięki czemu nikt z nas we własnym widnokręgu podobnej nieprawości nigdy już się nie dopuści.
Masz zatem wielki wkład w nasze kształcenie drogi bracie, czy też siostro - YHWH. Myślę, że gdy ogarniesz ELEMENTARZ, otrzymasz nowy widnokrąg, który zagospodarujesz już jako nowo - narodzona istota - w MIŁOŚCI wynikającej z PRAWDY, zatem z IMIENIEM , zamiast obecnego NICKA;
Ap2,17
17 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe , którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje.- BT
Ukryta manna to ETER świata Matki Natury, którym odżywiają się istoty znajdujące się tam we własnych widnokręgach;
Dawniej, gdy aktywnie biegałem, przeważnie czyniłem to na czczo, a wróciwszy z bieganiny nigdy nie odczuwałem głodu. Dlaczego? Ano nawdychałem się chmur, które są wszędzie w ETERZE, w postaci drobinek zwanych mgłą, które to chmury nasycają człowiecze podroby tak, że nic więcej nie potrzeba.
https://marekpolandiaempatia.blogspot.com/2020/11/empatia-cz36.html
Biały kamyk z wypisanym na nim nowym imieniem, jest przeznaczony dla YHWH, który odegrał dla nas jedną z najniewdzięczniejszych ról, zaistniałej w tej niezwykle pouczającej GRZE. Ten widnokrąg - YHWH, w którym teraz wszyscy się tłoczymy, posłuży nam jako muzeum, do którego będziemy z sentymentem zaglądać, nie inaczej jak teraz zaglądamy do skansenu w Sierpcu czy Olsztynku.
Właśnie mi się przypomniało, że omówioną wyżej kwestię widnokręgu potwierdził jasnowidzowi Jackowskiemu "zmarły" niedawno Marek Rymuszko, mówiąc, że dostał okrągłą przestrzeń, którą ma urządzić swoimi myślami, a wszystko to jest jak POGODA. Pogoda jest zmienna, zatem wystrój własnego świata możemy zmieniać tak często jak nam się zackni, albowiem jego rzeczywistość jest taka jak opisałem tu;
Skoro wiemy, że przy użyciu cybernetyki można tworzyć sztywne HOLOGRAMY, których w żaden sposób nie można odróżnić od materialnego pierwowzoru, to pytam jaki sens ma dzisiaj budowanie czegokolwiek z materii, skoro można toto w kilka chwil sklecić hologramicznie? Wszak badania nieboskłonów dowiodły, że padający na nasze głowy deszcz, jest niczym innym jak cybernetyczną technologią hologramiczną.
https://marekpolandiaempatia.blogspot.com/2020/11/empatia-cz36.html
Jak wiemy, Krzysztof Jackowski jest jedynym jasnowidzem posiadającym DOKUMENTY potwierdzające ludowi bożemu na PIŚMIE, że jest on jasnowidzem widzącym, przez co kumającym. Dlatego to Krzysztof w swych programach co i rusz okazuje omawiane dokumenty, mimo niechęci wielkiego grona internautów, znających już te papiery na pamięć, a czyni to po to, aby stały się one dzisiaj PIECZĘCIĄ , ostemplowującą zapis tej notki. Zatem praca ZESPOŁOWA , o której mówiliśmy ostatnio, istnieje, choć poszczególne fraktale mogły nawet nie kumać, że biorą udział w społecznym czynie ;
https://krzysztof-jackowski.info/
marek sujkowski