LINK
To co zamieściłem poniżej to spory fragment artykułu poświęconego wolontariuszom wspierającym ukraińskich żołnierzy walczących w Donbasie. Niezależnie jaki mamy pogląd na temat tego konfliktu i sprawności ukraińskiego Państwa należy zauważyć i docenić ofiarność i aktywność ludzką. Mam tylko nadzieję, że Polacy w podobnej sytuacji też potrafiliby wykazać się zaangażowaniem i inicjatywą. Bo kiedy ludziom chce się chcieć to coś w życiu osiągają. A gdy liczą, że inni zrobią wszystko za nich to przegrywają świat, który jest wokół nich. Dla mnie taka z tego nauka. Warto walczyć o to w co się wierzy.
Narodowe Zaplecze powstało w zeszłym roku, kiedy na wschodzie Ukrainy trwały zacięte walki armii ukraińskiej z prorosyjskimi rebeliantami. - Wtedy bardzo mało spaliśmy. Wysyłaliśmy po trzy-cztery samochody z pomocą, w różnych kierunkach. Dzwonili z okolic Iłowajska: "brakuje medykamentów" - trzeba było szybko załadować leki i wysłać w rejon walk - opowiada Roman Sinicyn, twórca Narodowego Zaplecza, jednej z największej organizacji na Ukrainie skupiających wolontariuszy. W jego organizacji działa 40 aktywistów.
- W biurze są dyżury. Pozostałe dni spędzam na froncie lub na poligonach. Jest dużo takich osób, które pracują na co dzień i jednocześnie działają tutaj, np. remontują samochody lub zajmują się dronami. Dziewczyny przychodzą wieczorami, by skompletować apteczki. Kilka osób w organizacji jest takich jak ja, które zostawiły praktycznie wszystko i oddały się sprawie - mówi Sinicyn. Na początku organizacja dostarczała żołnierzom ukraińskim to, czego im brakowało najbardziej: hełmy, kamizelki kuloodporne, odzież, żywność, leki, paliwo.
- Obecnie skoncentrowaliśmy się na czterech kierunkach. Jeden z nich to optyka, np. noktowizory. W tym przypadku państwo ukraińskie nie zrobiło na razie nic. Zaopatrzyło wojskowych w hełmy, kamizelki, mundury, paliwo, pojazdy. Jednak do tej pory nie widziałem ani jednego noktowizora, który żołnierzom kupiłoby państwo. Noktowizory dostarczali Amerykanie, jednak ich pomoc to za mało. Z pewnością mogę powiedzieć, że wszystkie noktowizory na froncie to dar wolontariuszy - opowiada twórca Narodowego Zaplecza.
Inna Tokariewa z Mikołajowa na południu Ukrainy pomaga żołnierzom w Donbasie, gotując barszcz i inne zupy. - Przynajmniej w ten sposób możemy pomóc. Chcemy im przekazać cząstkę domowego ciepła, okazać troskę. To bardziej wsparcie moralne nie materialne - mówi Inna Tokariewa. Wraz z grupą kobiet stworzyła w Mikołajowie na południu Ukrainy Oddział Kulinarny, który zaczął działać w grudniu zeszłego roku. W tym czasie kobiety wysłały w strefę walk w Donbasie ponad 32 tys. porcji barszczu ukraińskiego i innych zup.
"Kiedyś pomyślałam: Muszę owocnie spędzić ten dzień, zrobić coś dla żołnierzy, nie mogę siedzieć na miejscu, bezczynność mnie zabija" - opowiada Anżelika Makogon z ogólnokrajowego Ukraińskiego Centrum Wolontariuszy. Przychodziłam co wieczór do szpitala do rannych. A później żołnierze zaczęli wracać na front. Bez hełmów i kamizelek kuloodpornych. Postanowiłam zbierać pieniądze, a także zorganizować zbiórkę leków przy aptekach. To jest to samo, co zbierać żywność przy supermarketach. Tak to się zaczęło. Kiedyś nie byłam pewna, że uda mi się zebrać choćby 10 tys. hrywien. Nadal nie przestaję się dziwić, że zupełnie obcy mi ludzie z zaufaniem powierzają mi swoje pieniądze - mówi Anżelika Makogon.
Ilu wolontariuszy jest na Ukrainie? Tego nie wiedzą nawet oni sami. - Nie ma dokładnych danych. Są setki, tysiące ludzi, którzy pomagają swoim bliskim i znajomym w rejonie konfliktu w Donbasie. Jesteśmy po prostu wielką organizacją - mówi tvn24.pl Roman Sinicyn. Anżelika Makogon dodaje. - Nikt nas nie policzył.
Ukraińska Wikipedia w informacji dotyczącej organizacji skupiających wolontariuszy podaje, że kilkadziesiąt z nich połączyło się w Stowarzyszenie Narodowych Wolontariuszy. Rada wolontariuszy działa także przy ukraińskim ministerstwie obrony. Nie ma dokładnych statystyk dotyczących liczby ludzi dobrej woli, ponieważ nie wszyscy z nich działają w organizacjach. Forma pomocy jest bardzo różnorodna: gotowanie żołnierzom barszczu i pierogów, szycie rękawic i kominiarek, robienie na drutach skarpet i swetrów, przygotowywanie siatek maskujących na pojazdy, produkcja piecyków. To na mniejszą skalę. Na większą - zakup pojazdów opancerzonych, dronów, uzbrojenia, a także budowa oddziałów szpitalnych, gdzie trafiają ciężko ranni żołnierze.
Nie wszystkie organizacje jednak przetrwały. Niektóre z nich zakończyły działalność z powodu braku funduszy. Zagrożona była także znana misja humanitarna Ewakuacja 200, której aktywiści wywieźli z Donbasu ciała ponad 600 poległych żołnierzy ukraińskich. Misji zaoferowali pomoc zwykli ludzie oraz inne organizacje społeczne. Ciężarówki zostały naprawione. Ewakuacja 200 nadal poszukuje ciał zabitych żołnierzy.
Według badań kijowskiej fundacji Demokratyczne Inicjatywy opublikowanych w sierpniu, 67 proc. Ukraińców odpowiedziało, że największym zaufaniem darzy wolontariuszy. Tuż za nimi uplasowała się Cerkiew, siły zbrojne oraz bataliony ochotnicze walczące z rebeliantami w Donbasie, którym ufa 62 proc. społeczeństwa ukraińskiego.
W sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii najbardziej aktywnymi wolontariuszami okazali się mieszkańcy zachodniej i środkowej Ukrainy.
To ja sobie wybieram rozmówców.
Z zasady nie dyskutuję ze śmieciami.
NETYKIETA:
§1. Nie przeklinaj.
§2. Nie obrażaj i nie atakuj personalnie swoich rozmówców.
§3. Nie spamuj
Lista świeżych trolli:
-marsz,
-rk1,
-senior 62,
-obi-wan-kenobi,
-ewaursula,
-slawek sztompka,
-sardegna,
-pandorra,
-emel,
-roman heil,
-marekwart,
-only one,
-zeg,
-y.grek,
-japolonus,
-czerstwiak,
-tymczasowy77,
-sir winston,
-rylus,
-balt5,
-władca kiru vel asmodeus,
-szczurwa,
-adam husiatynski,
-kacper22,
-touche,
-zeglarz,
-rymplum,
-wiesława,
-nat greenspan,
-melgibson,
-bieszczadnik,
-karolina s.,
-medicus,
-zeglarz,
-jakub46,
-wielohorski,
-paweł kolaniak,
-marlenka,
-arthur.king,
-...
Ta lista jest rozwojowa. Nie wszystkich odnotowuję, bo mnożą się jak króliki.
Na tych blogach mnie nie lubią:
-gazeta polska,
-sakiewicz,
-lichocka,
-gadowski,
-gw1990 (wszołek),
-szczurbiurowy (świrski),
-figurska,
-coryllus,
-osiejuk,
-bochwic,
-gugulski,
-białogwardzista,
-kokos,
-telok,
-polskaiświat,
-molasy,
-ewagrela,
-testigo,
-markowski,
-panama,
-rosiak,
-harcownik,
-boson,
-ufka,
-eska,
-pandorra,
-karlin,
-stary wiarus,
-rafał broda,
-dodozaur,
-er.es,
-wakizashi,
-syzyfoptymista,
-beem.deep,
-dane,
-obi-wan kenobi,
-andy 51,
-catrw,
-...
Ruski desant na S24 oraz "pożyteczni":
-akskii,
-prosto ivan,
-piterb,
-ulitka,
-nagarov,
-behemot z 100,
-caucasian,
-vyborg,
-rab bożyj,
-durdo,
-pw.,
-kostromich,
-seszat,
-sierioża,
-wasogo,
-welerad,
-workuta,
-vertual,
-marlena11,
-i.c,
-vinetou,
-obłok,
-treść ukryta,
-unukalhai,
-zygmunt białas,
-karzo,
-słońce stepów,
-czarnawdowa,
-w.w.,
-krzysztof j. wojtas,
-durdziel,
-polaczok,
-morzaszum,
-siegfried,
-bravo01,
-stado baranów,
-ostrowiecki m,
-jurekw,
-bojkot wyborczy,
-ojciec & dyrektor,
-jazmig,
-jaśmin,
-jazg,
-putinowiec,
-waldemar kujawa,
-eine,
-jan herman,
-pogoda dla bogaczy,
-oparyabsurdu,
-emigrant19,
-marek błaszkowski,
-nsi,
-scepytk,
-statystyk,
-batnatrolla,
-doradcar305,
-ignacy,
-bezskrzydły,
-grabic,
-konik-morski,
-augustmocny,
-walery morawa,
-444,
-menes11,
-antoni,
-horn,
-misiosław,
-awitold,
-kashmir,
-prawda24,
-szturman,
-bolas1,
-nauticus,
-paandrzej,
-mecenas krzysztof d.m. nowak,
-allodial,
-wilno jest polskie,
-aleszum,
-stekal,
-ebesty,
-bacz,
-rodimus,
-romrus,
-alternemo II,
-apsurt,
-oldteach,
-pisk,
-alfred kopaczel,
-wiewiorvaldi,
-arvid lundqvist,
-maciej703,
-yan,
-pro putin,
-carpzov,
-panna ewa,
-londoncity,
-kamil.m,
-buławinka,
-kembry,
-kmiotek,
-antoine ratnik,
-furgalski,
-gromadasław,
-jkles,
-wujal,
-kwiatpaproci,
-...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka