Mariusz Raczyński Mariusz Raczyński
132
BLOG

10 powodów nieuchronnego upadku obecnego porządku światowego /część 9

Mariusz Raczyński Mariusz Raczyński Gospodarka Obserwuj notkę 0

Kryzys żywnościowy.    

U podstaw kryzysu leży kilka przyczyn. Współczesne wysoce wyspecjalizowane rolnictwo przemysłowe generuje wiele zagrożeń.

Rośliny są zmieniane genetycznie, rosną szybciej, a przy udziale przemysłu chemicznego i kosztem olbrzymich ilości wody dają kilku, a nawet kilkunastokrotnie większy plon z jednostki powierzchni, uniemożliwiając gromadzenie w nich odpowiednich ilości niezbędnych ludziom do życia mikroelementów. Nasze organizmy reagują na owe ubóstwo mikroskładników w żywności zapadając na tzw. choroby cywilizacyjne jak otyłość prowadząca do chorób układu krwionośnego i cukrzycy. Niektórzy z nas, zdających sobie sprawę z zagrożeń związanych z tak ubogą dietą, próbują pomagać sobie suplementami. Jedynymi wygranymi w tej sytuacji są koncerny farmaceutyczne.

Monokultury i środki ochrony roślin systematycznie degradują gleby niszcząc bogactwo żyjących w niej grzybów oraz innych pożytecznych mikroorganizmów. Okazuje się, że po kilkudziesięciu latach stosowania tych samych upraw w jednym miejscu plony zaczynają spadać niezależnie od sposobu nawożenia i ochrony roślin, a próby uprawy innych gatunków w miejscu likwidowanych monokultur kończą się niepowodzeniem z uwagi na brak organizmów kooperujących z innymi gatunkami roślin uprawnych. Odzyskanie tak powstających nieużytków dla innych upraw jest procesem słabo poznanym, kosztownym i długotrwałym.

Presja potrzeby wyżywienia wciąż rosnącej populacji ludzkiej wywierana na współczesne rolnictwo oraz rybołówstwo powoduje stałe i coraz to szybsze uszczuplanie bioróżnorodności ostatnich dzikich habitatów. W zastraszającym tempie znika deszczowy las dorzecza Amazonki, Amerykanie przenoszą produkcję rolną do takich krajów jak Ukraina, co nie pozostaje bez wpływu na geopolitykę i bezpieczeństwo regionu. Szacuje się, że większości morskich łowisk grozi przełowienie jeszcze w tej dekadzie, a przecież owoce morza stanowią bardzo istotną część diety dla 1/3 światowej populacji.

Rosnące zapotrzebowanie rolnictwa na wodę sprawia, że sięgamy po jej nieodnawialne zasoby z rezerwuarów znajdujących się głęboko pod ziemią. Obecnie w wielu regionach świata ta prehistoryczna woda już się kończy, a kiedy się skończy, to ta ziemia będzie stracona dla produkcji rolnej być może już na zawsze. Wycinka lasu deszczowego nie pozostaje bez wpływu na ilość opadów w Amazonii. W miarę znikania pierwotnego lasu zaobserwowano systematycznie zmniejszającą się ilość opadów. W niedalekiej przyszłości cały ten las może zniknąć za sprawą niewystarczających opadów zamieniając się w sawannę lub nawet pustynię.

Wreszcie zmiana klimatu, przesuwanie się stref opadów oraz obszarów suchych może doprowadzić do upadku rolnictwa w wielu regionach świata.

Reasumując, nie da się nie zauważyć, że zaczynamy zjadać własny ogon. To, co ma miejsce w większości państw Afryki Środkowej i Południowej, Jemenie, Syrii, Afganistanie, Pakistanie, Indiach i Bangladeszu może w niedalekiej przyszłości dotyczyć większości regionów świata. Próbkę tego, jak niedobory żywności mogą wpłynąć na organizację państwa, bezpieczeństwo obywateli i jakość życia można już dziś obserwować w Wenezueli. 

"Obyś żył w ciekawych czasach" - tak mówią Chińczycy, kiedy komuś źle życzą. Ja uważam, że właśnie takich dożyliśmy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka