Szara strefa w Polsce nie jest tylko problemem fiskalnym. W wielu obszarach przestępcza działalność gospodarcza stała się realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa obywateli i fundamentów państwa prawa. Tytoń, hazard i rynek pozabankowych pożyczek to sektory, w których nielegalna aktywność przybiera coraz groźniejsze formy. Problem ten znajduje się w zakresie odpowiedzialności Jarosława Nenemana, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, odpowiedzialnego m.in. za regulacje rynku tytoniowego i nadzór nad obszarem hazardu.
Tytoń: gdy fiskus przegrywa z przemytnikami
Zgodnie z raportem Warsaw Enterprise Institute, polski rynek tytoniowy od lat pozostaje jednym z najbardziej narażonych na działalność przestępczą. Zamiast uszczelnienia systemu podatkowego, kolejne regulacje często pognębiały patologie.
“Im więcej państwo wprowadza kontroli, zakazów i podatków, tym bardziej traci kontrolę nad rynkiem. Każda nowa regulacja, przedstawiana jako narzędzie do ‘uszczelniania systemu’, w rzeczywistości tworzy nowe, lukratywne nisze dla przestępców” – czytamy w raporcie WEI.
Według ekspertów, zbyt wysokie opodatkowanie i restrykcyjne przepisy nie zmniejszają popytu, lecz przenoszą go do strefy nielegalnej. Neneman, jako nadzorca polityki fiskalnej w tym obszarze, stoi przed zadaniem pogodzenia interesu budżetowego z realiami rynkowymi i bezpieczeństwem konsumenckim. Do tej pory brak jednak realnych propozycji reform czy skutecznego planu przeciwdziałania szarej strefie.
“Tytonie do palenia to jest taki bufor pomiędzy tradycyjnymi papierosami a szarą strefą. (…) Najczęściej nabywane przez osoby, które dysponują mniejszym budżetem, a mimo wszystko chciałyby palić wyroby legalne. Nie chcą lądować w szarej strefie” – mówił Neneman podczas posiedzenia komisji senackiej. Wypowiedź ta, choć trafna, wskazuje raczej na reakcję spóźnioną niż prewencyjną.
Hazard: mafie w warzywniakach i miliony w internecie
Nielegalny hazard to już nie margines, ale zorganizowany sektor przestępczy. Jak pokazują dane Krajowej Administracji Skarbowej, w pierwszej połowie 2025 roku zlikwidowano 447 punktów z nielegalnymi automatami do gier i skonfiskowano ponad 3200 urządzeń.
Punkty te działają pod przykrywkami zwykłych lokali: warzywniaków, salonów fryzjerskich, kawiarenek internetowych. Są nie tylko nieopodatkowane, ale też pozbawione jakiejkolwiek kontroli dot. dostępu nieletnich czy uzależnień.
Ministerstwo Finansów zarejestrowało ponad 46 tysięcy nielegalnych domen hazardowych. Według danych EY, wartość tego rynku online w Polsce sięgnęła 27,7 mld złotych (dane za 2021 rok).
„To jest dużo większy problem niż nam się wydaje. (…) Powiem szczerze, że nie myślałem, że jest tak źle” – przyznał w Sejmie wiceminister Neneman, komentując rozmiar problemu hazardu online.
To przyznanie może być odbierane jako szczere, ale i niepokojące. Skala szarej strefy rosła od lat, a zaskoczenie na tak wysokim szczeblu administracji budzi pytania o skuteczność nadzoru i brak długofalowej polityki prewencyjnej. Resort finansów powinien był nie tylko reagować, ale przewidywać.
Pożyczki: wypychanie obywateli w stronę lichwy
Ustawa antylichwiarska miała chronić konsumentów, ale według ekspertów i branży finansowej efekt jest odwrotny.
“Pożyczył mi 1000 zł, miałem oddać 2000 zł za miesiąc. Za każdy dzień spóźnienia 100 zł więcej. Jak będę się spóźniał, przyjadą chłopaki z miasta” – relacjonował jeden z bohaterów reportażu Salon24.
Według danych z grudnia 2024 r. aż 77 proc. wniosków pożyczkowych było odrzucanych – to ponad dwukrotnie więcej niż przed wejściem w życie ustawy. Brak dostępu do legalnego finansowania wypycha Polaków w kierunku ryzykownych form pozyskiwania środków: pożyczek zabezpieczanych telewizorem, samochodem, a czasem przemocą. I choć za ten sektor Neneman nie odpowiada, to podobnie jak w tytoniu i hazardzie, skutki nadregulacji są takie same: szara strefa ma się dobrze.
Dymisje w rządzie: co dalej z Nenemanem?
Rząd Donalda Tuska obiecał redukcję liczby wiceministrów o 20-30 proc. Rzeczywistość polityczna okazała się mniej ambitna – według danych WP, liczba wiceministrów spadła jedynie z 95 do 84.
Money.pl informował niedawno o ewentualnym odejściu Jarosława Nenemana, wiceministra finansów odpowiedzialnego za podatki… Neneman wielokrotnie tłumaczył nierealność podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł.
Wobec nadchodzącej rekonstrukcji rządu nie wiadomo, czy polityk odpowiedzialny za tak kluczowe obszary fiskalne pozostanie na stanowisku. Jego wypowiedzi wskazują raczej na obserwację skutków niż inicjowanie rozwiązań. A to rodzi pytanie: kto będzie miał odwagę, aby realnie zmierzyć się z przestępczą szarą strefą?
Wnioski: trzy sektory, jeden mechanizm
Wszystkie trzy analizowane obszary – tytoń, hazard i pożyczki – pokazują ten sam cykl: nadregulacja, wykluczenie konsumenta, rozwój szarej strefy.
Eksperci przekonują, że bez zmian w podejściu legislacyjnym i administracyjnym problem nie tylko nie zniknie, ale będzie się pogłębiać. A państwo będzie tracić nie tylko dochody, ale i społeczne zaufanie. Oby nie skończyło się na zdziwieniu.
Red.
Fot: Funkcjonariusze KAS zatrzymują przemytników papierosów, KAS
Inne tematy w dziale Gospodarka