Mariusz A. Roman Mariusz A. Roman
605
BLOG

Ku pamięci ORP „Orzeł”

Mariusz A. Roman Mariusz A. Roman Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

71 lat temu ORP „Orzeł” dokonał niespotykanego w historii wojen morskich wyczynu. Wyrwał się z internowania z estońskiego portu Tallin i przedarł do Wielkiej Brytanii bez map i uzbrojenia. Dla upamiętnienia tamtych wydarzeń dwa jachty z Jacht Klubu Marynarki Wojennej „Kotwica” odbywają rejs śladami polskiego okrętu podwodnego.

Jachty przepłyną trasą, którą ORP „Orzeł” pokonywał Morze Bałtyckie w drodze do Wielkiej Brytanii w 1939 roku. Jednostki (s/y Kapitan II oraz s/y Legia) wyszły z gdyńskiego portu jachtowego w sobotę, 11 września, około godziny 18:00.
 
Po kilku dniach żeglugi zawiną do Tallina, gdzie załogi uczestniczyć będą w uroczystościach poświęconych najsłynniejszemu polskiemu okrętowi podwodnemu. To właśnie w tym porcie polski okręt podwodny był internowany. Następnie trasa rejsu będzie zgodna z tą, którą ORP „Orzeł” pokonywał Morze Bałtyckie przedzierając się do Wielkiej Brytanii. Jachty staną także w dryfie u wybrzeży Gotlandii, tak jak 71 lat temu ORP „Orzeł”, który wyokrętował wtedy na szwedzkim brzegu estońskich strażników. Jednostki odwiedzą również port Visby oraz zawiną do portu w Helu. Rejs zakończy się w sobotę, 25 września, wejściem jednostek do gdyńskiego portu jachtowego.
 
Organizatorem rejsu jest Bractwo Okrętów Podwodnych Ligi Morskiej i Rzecznej przy współudziale Muzeum Marynarki Wojennej oraz Jacht Klubu Marynarki Wojennej „Kotwica”.
 
Polski okręt podwodny ORP „Orzeł” był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych podczas wybuchu II wojny światowej. Jego budowa (w holenderskiej stoczni De Schelde) została sfinansowana ze składek polskiego społeczeństwa w ramach Funduszu Obrony Morskiej oraz w ramach składek prowadzonych wśród kadry Marynarki Wojennej. Akcję zbierania funduszy na okręt podwodny dla Polski koordynowała Liga Morska i Kolonialna.
 
Z chwilą wybuchu II wojny światowej ORP „Orzeł” operował na południowym Bałtyku, gdzie m.in. był atakowany bombami głębinowymi z niemieckich samolotów. Następnie, 15 września okręt wszedł do estońskiego portu w Tallinie, gdzie został bezprawnie internowany. Władze estońskie naciskane przez Niemców nakazały demontaż kluczowych mechanizmów i uzbrojenia okrętowego. Polski okręt został także pozbawiony map morskich i pomocy nawigacyjnych.
 
Załoga „Orła” jak najbardziej usiłowała przeciągnąć w czasie demontaż urządzeń i rozbrojenie okrętu, przygotowując się jednocześnie do ucieczki. W nocy z 17 na 18 września okręt wydostał się z portu w Tallinie i rozpoczął 27-dniowy rejs do wybrzeży Wielkiej Brytanii. Po wielu ciężkich sytuacjach bojowych, których załoga doświadczyła na trasie przejścia na Morze Północne, pomimo braku map, które nawigator okrętowy odtwarzał z pamięci i na podstawie charakterystyki świateł latarni morskich, załoga ORP „Orzeł” zdołała przedrzeć się do brytyjskiego portu Rosyth.
 
Od tego czasu okręt rozpoczął służbę u boku aliantów. Patrolował akweny Morza Północnego. Wsławił się m.in. zatopieniem niemieckiego transportowca „Rio de Janeiro” transportującego wojska niemieckie zmierzające do inwazji na Norwegię. W ostatni swój patrol okręt wyszedł 23 maja 1940 roku. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach nie powrócił z morza.
 
MAR/mw.mil.pl
 
[Fot. mw.mil.pl]

mariuszroman.gdy@gmail.com  Mariusz A. Roman (ps. "Powstaniec" i „Hubal”), urodzony w 1969 roku - gdynianin w drugim pokoleniu, mgr politologii, specjalizujący się w samorządzie terytorialnym, ukończył również studia podyplomowe na kierunku zarządzania i przedsiębiorczości. Przywiązany do tradycyjnych wartości katolickich, od 1984 prowadził działalność niepodległościową, a od 1991 roku znany jest ze swojejdziałalności na Kresach. W latach 80-tych tworzy w podziemiu struktury gdyńskiej Federacji Młodzieży Walczącej. Początkowo w składzie redakcji gdańskiego pisma FMW - „Monit”, następnie wydawał „Antymantykę” - pismo regionu Pomorze Wschodnie, oraz inicjował wydawanie pism: „Wolni” w Wejherowie, "Strzelec" w Chojnicach i „Piłsudczyk” w Gdańsku, a także szeregu pism szkolnych. Od 1987 r. działał w strukturach Polskiej Partii Niepodległościowej i wydawał pismo młodzieżowe „Szaniec”, inicjował wydawanie pisma „Solidarność i Niepodległość” wychodzącego na Wybrzeżu w latach 1989 - 1991. W maju i sierpniu 1988 roku czynnie wspomagał protest robotniczy na Wybrzeżu. Wielokrotnie represjonowany za działalność polityczną przez organa władzy komunistycznej. W latach 1993-2002 redaktor naczelny „Prawicy Polskiej”, pisma redagowanego przez środowiska prawicowe Kaszub i Pomorza. Z czasem wokół „PP” powstało środowisko polityczne. Był pierwszym korespondentem „Naszego Dziennika” na Wybrzeżu. Współpracował z kilkoma ogólnokrajowymi tygodnikami prawicowymi, prasą polonijną oraz lokalną. Obecnie pisuje do kilku prawicowych portali internetowych. W latach 1998-2006 radny Rady Miasta Gdyni. Przez trzy lata był w gdyńskim samorządzie, przewodniczącym komisji ds. Rodziny. Jest m.in. współautorem programu pomocy rodzinie oraz nowatorskiego projektu: „Bilet rodzinny elementem integrującym rodzinę wielodzietną w Gdyni”. Z jego inicjatywy powstał raport o stanie rodziny w Gdyni.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura