Prekur Prekur
306
BLOG

Festiwal hipokryzji wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Prekur Prekur Polityka Obserwuj notkę 1

Dyskusja na temat Trybunału Konstytucyjnego jest festiwalem hipokryzji, ale budzi nadzieję na przebudzenie społeczeństwa, które przekonane jest, że ów organ konstytucyjny jest gwarantem obrony zapisów Konstytucji Rzeczypospolitej. Gdyby tak jednak było, to nie mielibyśmy do czynienia dzisiaj z tak wstrętnym aktem barbarzyństwa w Polsce, jakim jest aborcja.  

Kłótnia polityków o członków TK, uzmysławia, że nie ma ludzi niezależnych, że „niezależność” to wytworzony mit na potrzeby ogłupiania społeczeństwa. Otóż na tym świecie mamy ludzi, którzy znają prawdę, szukają jej i tych, którzy z różnych pobudek kłamią. Innych nie ma! Oczywiście w sposób świadomy kłamie niewielu, ale jakże liczne mają oni grono wiernych propagatorów, którzy nie starają się w żaden sposób poszukiwać prawdy, co czyni ich nośnikami kłamstwa, czyli pożytecznymi idiotami. 

Przedwczesny wybór przez koalicję PO-PSL sędziów Trybunału na poczet Sejmu VIII kadencji rozpoczął drogę poszukiwań prawdy o systemie, w którym przyszło nam żyć. To co się dzieje teraz w parlamencie jest początkiem wołania o nowe rozwiązania systemowe, bo stare zostały przygotowane tak, aby nie bronić zapisów konstytucji, a zbyt często omijać je wykorzystując: manipulację medialną, brak wiedzy społeczeństwa, bierność elit, czy też ilość i spryt prawników zasiadających w ławach Trybunału Konstytucyjnego.

Konstytucja winna być zbiorem praw szczegółowych i niepodważalnych, bo takie prawa bronią się same, a niestety w zdecydowanej większości takim zbiorem nie jest. Ale nawet tam, gdzie konstytucja nie pozostawia wątpliwości, mamy do czynienia ze spektaklem hipokryzji i pogardy dla jej zapisów. Spójrzmy na artykuł 38 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jakże ważny z punktu widzenia moralnego, bo wskazujący, że wolność jednego człowieka nigdy nie może ingerować w wolność drugiego. Przepis ten mówi o zasadzie ochrony życia człowieka, a brzmi w sposób następujący „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia." Norma ta dobitnie zabrania odbierania prawa do życia jakiemukolwiek człowiekowi. Dlaczego zatem do tej pory funkcjonują w polskim prawodawstwie zapisy zaprzeczające postanowieniom Konstytucji Rzeczypospolitej, a istnienie Trybunału Konstytucyjnego daje Polakom mylne wrażenie, że nasze prawodawstwo jest zgodne z ustawą zasadniczą? 

Ustawa z dnia 30 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw, jako akt prawny niższej rangi niż konstytucja, pozwala na zabijanie w polskich szpitalach około tysiąca dzieci rocznie. Każde zabójstwo dokonywane w myśl tej ustawy jest niezgodne z obowiązującą Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 kwietnia 1997 roku. Mamy zatem do czynienia z sytuacją kuriozalną, w której dochodzi do paraliżu funkcjonowania konstytucyjnego prawa człowieka do życia. Niemniej jednak paraliż ten nie jest winą Trybunału Konstytucyjnego. Organ ten jest w Polsce odpowiedzialny za orzekanie w sprawach wymienionych w art 188 Konstytucji i rozstrzyganie sporów kompetencyjnych wyłącznie na wniosek podmiotów określonych w art. 191 Konstytucji. To oznacza, że prawo ustanawiane przed obowiązywaniem nowej konstytucji może być z nią sprzeczne, a wniosek o sprawdzenie jego konstytucyjności  do Trybunału Konstytucyjnego mogą złożyć wyłącznie: Prezydent Rzeczypospolitej, Marszałek Sejmu, Marszałek Senatu, Prezes Rady Ministrów,  50  posłów,  30  senatorów,  Pierwszy  Prezes  Sądu  Najwyższego, Prezes  Naczelnego  Sądu  Administracyjnego,  Prokurator  Generalny,  Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak wszyscy wiemy, każdego dnia w polskich szpitalach giną niewinne dzieci, a od 18 lat obowiązywania Konstytucji nikt z osób pełniących wymienione wyżej urzędy, nie złożył wniosku o sprawdzenie ustawy dopuszczającej aborcję o zgodność z Konstytucją. Dlaczego tak się dzieje?

Oglądając w mediach ten cały teatr związany z obroną trybunału Konstytucyjnego, widziałem polityków z konstytucją w ręku. Apelowali o poszanowanie zawartych w niej zapisów, a jeszcze nie tak dawno w trakcie głosowań związanych z obroną życia poczętego, głosowali wbrew art. 38 Konstytucji. Widząc tak wybiórcze traktowanie Konstytucji, zależne od interesu politycznego, również pragnę zaapelować. W pierwszej kolejności do polityków słowami – wyłączcie hipokryzję, włączcie myślenie! W drugiej kolejności do całego społeczeństwa. W ciągu ostatnich lat miliony ludzi w całej Polsce zaangażowało się w walkę z legalnym zabijaniem niewinnych dzieci w polskich szpitalach. Pragnę im podziękować, bo to właśnie oni są najlepszymi obrońcami, nie tylko dzieci, ale i Konstytucji.

Prekur
O mnie Prekur

Mariusz Piotrowski - Członek Zarządu Fundacji Kampanii Społecznych. Pełnomocnik, inicjator i koordynator ogólnopolski OIU #STOP447. Inicjator i koordynator #ZATRZYMAJaborcję.  WESPIERAJ: patronite.pl/mariuszpiotrowski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka