Na przestrzeni dość krótkiego czasu zbiegły się dwa ważne wydarzenia dla najnowszej historii Polski. To trzydziesta rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego i wyrok sądu I instancji w sprawie ludzi odpowiedzialnych za wprowadzenie wspomnianego stanu wojennego. Paradoksalnie przez to nad dyskusją o dziejach powojennych Polski i Polaków znowu zawisły cienie Generałów. Postacie Generałów i ich pomagierów w trudzie utrzymywania Polski w sowieckiej zależności zdają się przysłaniać i dominować nad osobami ich oponentów i przeciwników. Ludzi, którzy często płacili za swoją działalność niepodległościową cenę najwyższą lub musieli się godzić na zniszczone życie zawodowe lub rodzinne.
Dlatego proszę: "...Co cesarskie Cesarzowi co boskie Bogu...". Nie zapominajmy o prawdziwych bohaterach lat 1945-1989 w Polsce. Nie pozwólmy zdominować dyskusji kwestii "weszliby czy nie weszli?".
Pozytywną rolę w upowszechnianiu wiedzy o bohaterach ruchu niepodległościowego w powojennej Polsce odgrywa IPN ze swoimi projektami edukacyjnymi i publikacjami. Ważne, że działania IPN-u opisują bohaterów walki o niepodległą Polskę i dzałania komunistycznego aparatu przemocy zarówno w skali kraju jak i lokalnych społeczności.
Równie ważną rolę odgrywają publikacje nie roszczące sobie ambicji do poważnych opracowań historycznych, lecz opisujące rzeczywistość Polski powojennej w formie popularno/naukowej. Jedną z takich publikacji jest "Po dwóch stronach barykady" Macieja Korkucia, Filipa Musiała i Jarosława Szarka. Książka o tyle ciekawa, że zestawia obok siebie życiorysy tak różnych postaci jak chociażby Zygmunta Berlinga i Witolda Pileckiego. To pozwala lepiej poznać motywacje a często mechanizm skłaniania do przejścia na sowiecką stronę barykady oraz trwania i wiary w nadejście niepodległej Polski wbrew regułom ówczesnej geopolityki.
Na koniec jeszcze raz. Pamiętajmy o prawdziwych bohaterach. Nie czyńmy z Generałów istoty sporu, nie zasłużyli na to.
Zdziwiony tym światem.Zatroskany coraz bardziej o Polskę i swój los.Przerażony,że mój głos,moja osoba liczy się coraz mniej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura