martinoff martinoff
384
BLOG

Propaganda 4 czerwca

martinoff martinoff Polityka Obserwuj notkę 7
 
Z polskiej telewizji znów sączy jad propagandy sukcesu. Bon moty Korwina przy okazji eurowyborów się skończyły to trzeba wrócić do rzeczywistości i przekonywać Polaków, ze żyją w świetnym kraju, który się rozwija, bo niedawno ogłoszono że produkcja skoczyła o parę procent do nieprzewidywanego wcześniej poziomu. Ach co za sukces.
 
Okazja do otumanienia Polaków jest dobra, bo 4 czerwca i rocznica podobno pierwszych wolnych wyborów. Czasami dodaje się tylko, że te wybory nie były w pełni wolne, bo przecież 35 % to nawet nie jest połowa, a tyle można było wybrać posłów w wolnych wyborach.
Ale to nic. Karmią nas sukcesem jaki to Polska wykonała w ciągu ostatnich 25 lat, bo teraz półki są pełne.
 
Żeby było śmieszniej to w tym czasie przyjechał do Polski Obama. Prezydent kraju, który wydawałoby się od zawsze żył w dobrobycie i nie miał takich problemów jak my. Otóż nic bardziej mylnego. 50 lat temu taki człowiek jak Obama nie zostałby wpuszczony do restauracji w całych południowych Stanach. A dziś czarny jest prezydentem najpotężniejszego państwa.
I to jest przeskok. A nie to, ze agenci komunistycznych służb rządzą krajem zamiast partyjni karierowicze.
 
Polakom propaganda wmówiła, że w Polsce jest podobnie jak w USA, bo prosty elektryk został prezydentem. I tylko oszołomów nazywają tych co nazywają go Bolkiem. Tymczasem w Stanach za coś normalnego uchodzi dyskusja o polityku. Nie ma świętych krów jak Kuroń, Geremek i inni ( teraz Jaruzelski), o których po śmierci nie wolno mówić źle
 
Ciekawe, że inne kraje nie są tak chore jak Polska. Stosując paralele do USA nikomu by do głowy nie przyszło, że żyje w tak obłudnym kraju, że Obama jest agentem Ku-Klux-Klanu.
 
A szczytem propagandy był reportaż na Polsacie z Londynu, gdzie pokazano pijących piwko Polaków i Anglików, którzy świętują razem dzień wolności. Oczywiście w milionowej polskiej społeczności w Londynie zawsze się tacy znajda, ale gwarantuje, że jest to ułamek promila. Zdecydowana większość na pytanie o Polskę to rzuci soczystą wiązankę w języku ojczystym. Powiem więcej, przy okazji konfliktu na Krymie spotkałem się z opiniami, że jak już Putin zajął Krym, to może i Polskę zajmie od razu, to przynajmniej porządek zrobi.
 
Tacy Polacy mieszkają za granica i nie wierzcie w te propagandowe reportaże reżimowych mediów. Takich nam patriotów wyhodowały elity rewolucji 1989 r.
martinoff
O mnie martinoff

"Ja, walkę o Wielką Polskę uważam za najważniejszy cel mego życia. Mając szczerą i nieprzymuszoną wolę służyć Ojczyźnie, aż do ostatniej kropli krwi..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka