Martynka Martynka
456
BLOG

KOMU POTRZEBNA TROSKA - PO CZY PIS?

Martynka Martynka Polityka Obserwuj notkę 6

 Stało się, dziennikarze okazali się prorokami. Dzisiejszy dzień okazał się łaskawy dla wielu z nich i podrzucił  temat jakże ulubiony, właściwie jedyny w ostatnich tygodniach – rozpad PIS-u, zła polityka partyjna Jarosława Kaczyńskiego, co niezbicie dowodzi  jego szaleństwa . A wszystko za sprawą decyzji o wykluczeniu z PIS Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak. Stacje radiowe huczą, sondy telefoniczne szaleją, dziennikarze rwą włosy z głowy, zawodzą i płaczą nad losem PIS, który zmierza do samozagłady. Nie ma to jak prawdziwi przyjaciele, z troską pochylający się nad Kaczyńskim i jego partią. Słusznie głosi przysłowie: „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”.

Czy decyzja o wykluczeniu dwóch pan, bądź co bądź miłych, sympatycznych, jest tym gwoździem do trumny PIS?? Obie panie zapracowały sobie przez długie tygodnie na  ten dzień, biegając po stacjach telewizyjnych, radiowych, redakcjach gazet, gdzie z przejęciem opowiadały równie przejętym redaktorom, jak w PIS jest źle, jaki panuje zamordyzm, a prezes pogrążył się w szaleństwie, bo zamiast oddać się w ich kobiece dłonie, postanowił sam przejąć stery w partii.  Kaczyński dosć długo tolerował zachowanie pani Kluzik, owszem dostała  żółta kartkę, jednak pozostała w grze.

Pytam wszystkich zatroskanych dziennikarzy : czy może być większy grzech wobec własnej partii, jak ten, ze rozpętuje się kampanię w mediach przeciwko swojemu prezesowi i kolegom partyjnym w samym środku kampanii wyborczej??

Który z szanujących się przywódców partyjnych pozwoliłby sobie na takie destrukcyjne działania, które wręcz pachną sabotażem?? Taki eksperyment : proszę sobie wyobrazić, że dajmy na to Jarosław Gowin udaje się do Torunia, w trakcie kampanii wyborczej, aby tam na falach Radia Maryja skrytykować działania Tuska, oskarżyć go o nieliczenie się z emocjami i zdaniem swoich ludzi z partii??? Myślę, ze na drugi dzień ten pan pożegnałby się z legitymacją partyjną. I słusznie.  Każdy wstępując do partii, tak jak do jakiejkolwiek organizacji musi zaakceptować statut, być wobec niej lojalnym. Owszem mogą i  powinny być odmienne zdania, co do bieżących działań, ale takie sprawy załatwia się na zebraniach, a nie w telewizjach, które niczym kundelki czekają na  ochłap padliny. Kaczyński wykazał dużo dobrej woli tolerując „wyskoki” obu pań, jednak kampania wyborcza rzadzi się innymi prawami – jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, nie ma odstępstw. Dziennikarze uważają, ze Kaczyński zaprzepaszcza szanse na zwycięstwo. A niby dlaczego?? Czy szanse na zwycięstwo dałoby umizgiwanie się do TVN, GW??A może flirt z PO?? Wówczas wiele osób z tzw żelaznego elektoratu poczułoby się oszukanych, PIS straciłby ich sympatie, a prezes stałby się niewiarygodny. Mamy już jedną PO i jednego Tuska. Dublerów nam nie potrzeba.

Dziwi mnie, ze media nie biją na alarm, a dziennikarze z równym zapałem nie boją się o przegraną Tuska i platformy, skoro tutaj akurat powodów do zmartwień jest rzeczywiście wiele. Wystarczy kilka z brzegu - finanse państwa w opłakanym stanie, skandalicznie prowadzone śledztwo smoleńskie (prawdziwa hańba dla Polski i upokorzenie na arenie międzynarodowej),ministrowie rządu kłamią z mównicy sejmowej,  powodzianie zostawieni sami sobie, rosnące podatki  i ceny.

Oczywiscie póki co PO jest sztucznie ‘nadmuchiwana” przez chłopców od PR, ludzie nie czują jeszcze skutków fatalnych rzadów Tuska, ale ekonomia nie znosi kłamstwa, a gospodarka zweryfikuje słowa panów w białych kołnierzykach. Bańka mydlana pęknie.

 Patrząc na obłudną troskę dziennikarzy i publicystów o losy PIS – u , chciałabym im powiedzieć: troski będzie potrzebować platforma z premierem i ministrami na czele, bo to oni będą zbierac wkrótce cięgi. Żaden PR, nawet najlepszy nie pomoże, jak Kowalski pojedzie na stacje i zobaczy benzynie po 5 zł, czy chleb za 4 zł. Niech wszyscy zatem zwrócą swe oczy,uszy i mikrofony  w kierunku premiera i PO, niech odważnie pytają o skandal smoleńskiego śledztwa, o podatki, o drożyznę w sklepach, o powodzian w kontenerach, o kłamstwa minister Kopacz, o buczenie rosyjskiego prądu na kopiach czarnych skrzynek itp. Itd.

Kaczyński da sobie radę, gorzej z Polską. 

Martynka
O mnie Martynka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka