Martynka Martynka
934
BLOG

REWOLUCJA CICHYCH KROKÓW-TAJNA STRATEGIA PREMIERA

Martynka Martynka Polityka Obserwuj notkę 4

  

Sprawa się wydała, wszystko okazało się jasne i zrozumiałe. Oto premier Donald Tusk w wywiadzie udzielonym „Przekrojowi” opowiedział o  swoich planach, zamysłach i generalnie co mu po głowie chodzi. Premier wyznał do dziennikarskiego ucha swoją od lat skrywaną tajemnicę, że jest owładnięty jedną myślą, można by rzec opętany, otóż pragnie naszego szczęścia, powszechnego dobrobytu i radości. Nic ponad to. Donald Tusk z właściwą sobie skromnością powiedział, iż nie pragnie żadnych zaszczytów dla siebie, nie chce zostać prezydentem, ani nie wychowuje następcy, przewiduje dla siebie lata ciężkiej pracy pro publico bono:

”… Donald Tusk zapowiada, że czekają go jeszcze dwie kadencje premiera i szefowanie Komisji Europejskiej”

 Wprowadzać reformy, cicho i bez rozgłosu, a potem patrzeć z łezką w oku jak ludziom w Polsce żyje się coraz lepiej i dostatniej, jak dzieci biegają zdrowe i roześmiane, a czoła ich rodziców nie zdobi żadna bruzda zmartwień – to cele naszego kochanego premiera, który niczym troskliwy ojciec czuwa i pomaga swojej dziatwie, ech, mamy szczęście nie ma co.  Swoje plany i działania premier określa mianem „rewolucji cichych kroków” , o której mówi tak:

 „…Ta "rewolucja cichych kroków" wydaje mi się najbardziej podniecająca, bo po raz pierwszy w historii mamy szansę, żeby w wielu dziedzinach osiągnąć wyższy standard „.

 Przyznam, że kusząca, istotnie podniecająca to perspektywa dla naszego kraju, jako krainy mlekiem i miodem płynąca. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że pan premier rządzi już od 3 lat i jakoś tak dziwnie się składa, że w tym czasie perspektywa błogiego raju się nam oddaliła, jak nie przymierzając ekspres przed zmianą rozkładu jazdy. Czy Donald Tusk liczy na krótką pamięć Polaków?? Być może jest to nowa strategia pana Ostachowicza – wmówić Polakom,  że de facto przez ostatnie 3 lata rządził Jarosław Kaczyński i to on jest odpowiedzialny za gigantyczny dług publiczny, za podnoszenie podatków, wzrost cen, rabunek emerytur, postępującą impotencję władz centralnych i lokalnych?? Może z sondaży wynika, ze Polacy tak właśnie sądzą?? Mnie już nic nie zdziwi.

W dalszej części wywiadu premier snuje swoje plany, wizje, ale też przedstawia zagrożenia dla przyszłości Polski i Polaków. Kto zgadnie jakie to zagrożenia?? Proszę posłuchać:

 Moim zadaniem jest dać alternatywę tym rodakom, którzy obawiają się namiętności kierujących Kaczyńskim. Nie chcę natomiast włączać się do chóru tych, którzy mówią: o Jezu, co oni nam zrobią? Odpowiadam: nic nie zrobią, póki jest alternatywa, i to silna”.

 Tak wiec premier lojalnie przestrzega przed demonicznym PISem i Jarosławem Kaczyńskim, ale i wyciąga pomocną, ojcowską dłoń, pokazuje jedyną alternatywę – PO.

Swoją drogą ciekawą myśl zawarł premier w tym zdaniu, zwłaszcza w kontekście jego osobistej, politycznej odpowiedzialności za katastrofę w Smoleńsku, za skandaliczne śledztwo. Ten chór wołających :o Jezu co oni nam zrobią to być może chórek złożony z panów ministrów Sikorskiego, Arabskiego, Klicha czy Janickiego? Premier po męsku im odpowiada: nie bójcie się, nic wam nie zrobią, zadna odpowiedzialność wam nie grozi za Smoleńsk, jeśli będziecie grać ze mną w tej samej drużynie. Tusk zapowiada ostrą walkę o umysły i dusze Polaków:

Trzeba robić wszystko, by normalni ludzie umieli bronić tego, co ważne, by bronić tej zwyczajnej normalności, w której nie pogardza się inteligentem, a przedsiębiorca nie jest zagrożony ciągłymi zawirowaniami politycznymi. PO rządzi między innymi po to, by oni nie czuli się bezradni 

 Brzmi to szczególnie ciekawie w sytuacji, gdy właśnie przedsiębiorcy najbardziej są pogardzani przez PO, najbardziej dostają po łbie, a i inteligencja nie ma szans na godziwy rozwój jej przynależny, o czym świadczy choćby fakt, ze coraz więcej osób wysoko wykwalifikowanych trafia na bezrobocie, a ma być gorzej. Chyba, ze inteligencja wyjedzie do pracy na plantację szparagi do Niemiec i Tusk obtrąbi to jako swój sukces. Wypowiedź premiera  budzi we mnie też pewien niepokój, nie wiem czy słuszny, choć znając obecną ekipę „nocnej zmiany” , zasadny. Otóż Tusk zapowiada, ze on i jego spece od PR zrobią wszystko, aby ludzie, pomimo pogarszającej się ich osobistej sytuacji, co kazdy widzi, uznali ją w istocie za sukces i bronili platformy jak niepodległości. Oprócz tegoTusk daje sygnał rozmaitym „byznesmenom” , żeby pamiętali, kto ich najlepiej ochroni przed „zawirowaniami politycznymi”(czyt. PIS).

Na koniec ciekawostka – premier Tusk zmienił sportowe sympatie. Już nie boisko i piłka nożna, ale boks i ring stały się jego ulubioną dziedziną. Sam siebie zaczął postrzegać  nie jako gracz na boisku, piłkarz, nie jako obrońca, czy choćby napastnik, ale jako bokser na ringu.

Jak widać premier się nam brutalizuje i zapowiada ostre razy . Obyśmy wyszli z tej rundy  choć o własnych nogach, choć na czworakach, byle nie na łopatkach. Oby nas po cichu, jak sam zapowiada, nie załatwił na długie lata, pogrążając w marazmie, dziadostwie i braku perspektyw.

Bądźmy czujni i obserwujmy uważnie scenę, ring polityczny, bo zaczyna się ostra gra, gra o wszystko, a Tusk wyraźnie zbiera armię i zwiera szeregi.

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,9811,title,Tusk-jestem-owladniety-jedna-mysla,wid,13001062,wiadomosc_prasa.html

Martynka
O mnie Martynka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka