Związkowcy alarmują, że zarząd spółki PKP PLK zachowuje się niewłaściwie wobec swoich pracowników. Chodzi o niezgodną z przepisami uchwałę z 2003 roku, na podstawie której zarząd wciąż chce rozliczać strajkujących kolejarzy.
Uchwała zarządu PKP PLK przyjęta w lipcu 2003 roku uznała za niedopuszczalne zaniechanie pracy przez pracowników obsługi urządzeń i instalacji powodujących m.in. wyłączenie sieci trakcyjnej, zatrzymanie pociągów na szlakach i przerwy w obsłudze przejazdów kolejowych. Uchwała wymieniała też konkretne stanowiska, dla których „niedopuszczalne jest zaniechanie wykonywania pracy” – to m.in. dyżurny ruchu, dyspozytor, funkcjonariusz SOK.
- Ta uchwała już wtedy została uznana za niezgodną z przepisami, bo zabraniała prawa do strajku – tłumaczy Stanisław Kokot, rzecznik Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność".
„Jesteśmy w stanie zerwać mediacje”
W piśmie, które po przeprowadzonym w piątek strajku ostrzegawczym trafiło do kierowników jednostek organizacyjnych, przedstawiciel biura zwrócił się do nich z pytaniem: „Czy w odniesieniu do stanowisk wymienionych w Uchwale nr 203 Zarządu Spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. z dnia 25 lipca 2003 roku, na których niedopuszczalne jest zaniechanie wykonywania pracy – uprzedzono pracowników, że zaniechanie wykonywania pracy na w/w stanowiskach, stanowi w świetle Uchwały Zarządu ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (ilu pracowników powiadomiono)?”
– Wszystko wskazuje więc na to, że pracodawca znowu postanowił wykorzystać nieprawidłową uchwałę sprzed lat, żeby rozliczać kolejarzy za strajk – mówi Kokot. – Na razie obserwujemy sytuację, ale jeśli w stosunku do pracowników pojawią się jakieś szykany na tej podstawie, będzie to miało ogromy wpływ na mediacje. Jesteśmy w stanie je nawet zerwać – ostrzega Kokot.
Konflikt się zaostrza
Sytuacja między związkami kolejowymi a spółkami Grupy PKP jest napięta. Między związkowcami kolejowymi a Grupą PKP toczy się spór zbiorowy dotyczący ulg przejazdowych. W sierpniu spółki należące do grupy zapowiedziały, że w 2013 roku nie będą wykupywać już praw do zniżek dla emerytowanych pracowników – emeryci będą musieli robić to sami. Powodem miały być oszczędności – Grupa PKP chciała w ten sposób zaoszczędzić ok. 27 mln zł. Związkowcy nie zgodzili się na likwidację ulg.
Mediacje w tej sprawie trwają od kilku tygodni. 15 stycznia pracodawcy poprosili o przerwę w mediacjach do 25 stycznia. Powodem miała być chęć lepszego przygotowania się do spotkania. Sprawy przybrały jednak inny obrót. - Od 21 stycznia 2013 roku w poszczególnych zakładach prowadzona jest prowokacja, polegająca na nakłanianiu pracowników do podpisywania oświadczeń dotyczących korzystania ze świadczeń przejazdowych według zasad określonych przez pracodawców, pomimo iż są one przedmiotem sporu zbiorowego – poinformował Henryk Grymel w komunikacie rozesłanym 22 stycznia, pod którym podpisali się również Dariusz Browarek, Wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP oraz Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.
W takiej sytuacji związki zawodowe będące stroną sporu podjęły decyzję o dwugodzinnym strajku ostrzegawczym, który kolejarze przeprowadzili 25 stycznia rano. W strajku wzięli też udział pracownicy spółki PKP PLK.
Członek Prezydium MOZ NSZZ Solidarność Fiat Chrysler Automobiles Poland , Delegat w Regionie Śląsko -Dąbrowskim NSZZ Solidarność , Delegat w Krajowej Sekcji Przemysłu Motoryzacyjnego, Zakładowy Społeczny Inspektor Pracy w zakładzie Denso Thermal Systems Polska Sp. z o.o. Zasłużony Honorowy Dawca Krwi . Kandydat na Posła R.P -Okręg wyborczy na Sejm nr: 31, Katowice Lista KUKIZ'15 MIEJSCE 12
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka