14 lutego 2015 r. „demokracja w kraju” delikatnie się zachwiała. Prezydenci 29 miast wybranych w demokratycznych wyborach okazali „lojalkę” wobec obecnie panującego Prezydenta Komorowskiego promowanego przez obecną Partię rządzącą PO. Przesadzili ?- uważam, że bardzo ostro . Prezydent miasta mniejszego, większego jest reprezentantem wszystkich mieszkańców . Fakt, iż nie otrzymał poparcia od sympatyka innej opcji politycznej nie znaczy, aby jemu nie służył , nie szanował jego poglądów.
Znacząca jest rola Prezydenta w poprawnym funkcjonowaniu miasta . Prezydent ma pełne prawo do wyrażania swoich opinii w sposób swobodny jako pan x , w żadnym razie nie jako Prezydent danego miasta y. Prezydenci w sposób demonstracyjny , spójny wyrazili swoje poparcie podpisując dokument „ Deklaracja Obywatelska „Prezydenci dla Pana Prezydenta „. „Apelujemy do wszystkich, dla których zgoda narodowa jest wartością najwyższą, aby w nadchodzących wyborach wznieśli się ponad partyjne podziały i opowiedzieli się za kontynuacją misji pana Bronisława Komorowskiego jako prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – wskazano w tekście dokumentu.
Przyjmując taki tok rozumowania samo nasuwa się pytanie, czy Panie i Panowie Prezydenci wznieśli się ponad partyjne podziały, czy murem podkreślają przynależność do Platformy Obywatelskiej? Taka postawa wzbudza niesmak, zażenowanie , niepokój społeczny z pytaniem, czy mamy mieć narzucony pewien dyktat, czy swoboda jeszcze Polaków dotyczy ? Uradowany takim stanem sprawy Pan Prezydent Komorowski posunął się jeszcze dalej wypowiadając słowa, które obniżają rangę głowy państwa ; „Sądzę, że wszyscy marzymy o tym, żeby w Polsce wybory wygrywało się nie tanimi deklaracjami, nie balonikami, nie confetti, nie obietnicami bez pokrycia, tylko rzetelną, solidną pracą i dokonaniami, które potwierdzają deklaracje wcześniej złożone”.
Znaczy to, że pozostali kandydaci ( czytając między słowami) nie mają doświadczenia , nie pracują rzetelnie , nie potwierdzają deklaracji złożonych. Pan Prezydent z racji jeszcze pełnionej funkcji nie musiał sięgać o wsparcie władz terytorialnych. Media , co dnia sycą nas wiadomościami, jak sprawnie, mądrze toczy swoją kampanię Prezydent . Cóż, ma na to środki jeszcze z puli prezydentury obecnej ( mój osąd, nie fakt potwierdzony) , który kampanię może prowadzić.
Ograniczony jest medialny przekaz pozostałych kandydatów z racji różnych. Każdy z nas postrzega rzeczywistość według własnego uznania. Zadaję publiczne pytanie wszystkim 29 Prezydentom, z jakich funduszy „wyprawę do Katowic ” pokryli.
Jeżeli w tej propagandzie został uszczuplony budżet miasta, to stawiam sprzeciw. Jako obywatel nie wyrażam zgody na podróże za pieniądze podatników w celach osobistych. Zasadnym byłoby zlustrowanie budżetów , ustalenie , czy za pieniądze podatników mających odmienne sympatie do opcji politycznych zostały słusznie spożytkowane. Osobiście mam swojego kandydata, któremu ufam , że będzie reprezentował nie tylko moją Partię, ale wszystkich obywateli – biednych, zamożniejszych, zdrowych i chorych, zatrudnionych i bezrobotnych. Jemu oddam swój akt lojalności , nigdy nie pod dyktando mało wiarygodnych Prezydentów . Strzeliliście sobie Państwo w „stopę” takim zachowaniem. Czy będziecie „utykać”- okaże się w przyszłych wyborach.
Mateusz Gruźla
