Akcja Roku Lechii - zrzut ekranu tv Polsat
Akcja Roku Lechii - zrzut ekranu tv Polsat
Miłosz Matiaszuk Miłosz Matiaszuk
2743
BLOG

Rzucają "ku*wą" w dzieci i rechoczą. Strasznie zabawne.

Miłosz Matiaszuk Miłosz Matiaszuk Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Wczoraj podczas meczu PLK w Gdyni, pomiędzy Asseco Arka Gdynia i Treflem Sopot, kibice piłkarskiej Lechii Gdańsk, wnieśli swoją piłkarską żółto-niebieską sektorówkę z napisem "KU*WA ŚWINIA" nad niczego nieświadomymi kibicami koszykówki z Gdyni.

Od rana wzbudza to żenujący rechot kiboli Lechii, Śląska i innych ekip, które mają kosę z kibicami gdyńskiej drużyny. Na moim twitterowym tajmlajnie co jakiś czas, nie zaczepiany, sam z siebie, rechocze z tej akcji, były wybitny polski koszykarz, a prywatnie fan Śląska, Maciej Zieliński. Napisałem do niego "list otwarty" i kilka gorzkich słów.


Panie Macieju,

Śmieszy to pana, bo jest pan jednocześnie kibicem całego klubu Śląska i siłą rzeczy ma pan wrodzone anty-kibicowanie kosom Śląska, takim jak Arka.  

Ale realnie: wśród gdyńskich kibiców basketu "kibicowanie-piknikowe" jest po prostu normalne. Wiem, może trudno to zrozumieć, ale my chodzimy na Asseco, bo lubimy koszykówkę, a nie dlatego, że lubimy kibicowanie. 

Kibicujemy, klaszczemy, czasem pokrzyczymy (niektórzy), ale nigdy nie będziemy ultrasami. Nie ma takich tradycji nawet pośród ludzi, którzy chodzą na mecze od dekad. To naprawdę tak trudno zrozumieć? Nie wstydzimy się tego. Nie chcemy być żółtą armią. Nie zazdrościmy Anwilowi, Stali, ani Czarnym ich ultrasowego podejścia. Ale my kochamy koszykówkę. I znamy się na niej w Trójmieście. Powinien pan to rozumieć. Smutne, że chyba jest inaczej...  

Żenuje mnie, że to jest takie absurdalne, i że tak śmieszy pana rozwinięcie flagi z bluzgiem nad głowami ludzi, którzy NIE MOGLI się tego spodziewać, bo obce im jest podejście do kibicowania na koszykówce takie, jak na futbolu. Po prostu – obce. Rechot z takiej akcji, to jak śmianie się, że starszak ściągnął słabemu fizycznie, nieczego nie spodziewającemu się juniorowi spodenki w polu karnym. Naprawdę jest pan na takim poziomie, żeby rechotać z takich rzeczy??? Smutne. 

Chodziłem na Arkę na Ejsmonda, chodziłem na Olimpijską. Chodziłem w drugiej lidze, chodziłem w pierwszej, chodziłem w Ekstraklasie. Chodziłem na Trefl, Prokom, do starej hali w Sopocie, potem na Goyki, teraz chodzę do Gdyni... Widziałem jak pan biegał po parkietach w Polsce, nie urodziłem się wczoraj.  

Smutne, że rozwinięcie flagi z bluzgiem nad ludźmi, wśród których w Gdyni przytłaczająca większość to rodziny, rodzice dzieci, którzy przyszli oglądać dobrą koszykówkę, emeryci, którzy chodzą na te mecze od lat, to taaaaaki powód do radości. Smutne i żenujące. Bo to, że ludzie Ci nie są ultrasami, nie umniejsza ich kibicowania. Większość z tych ludzi przed meczem, w przerwach, po meczu, rozmawia o koszykówce! Wszyscy rodzice opowiadają dzieciom o koszykówce podczas meczu. Nikt nie jest podpity. Nikt nie bluzga. Bo wie, kto jest na około niego.  

Ultrasi, którzy wczoraj zrobili tę akcję w Gdyni, nie wiedzą co to kroki, i do czego jest ten zegar nad koszem. Ale pewnie, są lepsi od kibiców z Gdyni, bo udało się im rozwinąć nabazgrane słowo "Kurwa" nad głowami dzieci i emerytów. WOW! 

Wstyd mi trochę, bo bardzo pana lubię i nie sądziłem, że tak będzie pana długo śmieszył tak żenująco niski poziom.  

Z poważaniem

Miłosz Matiaszuk


Fan Tottenhamu Hotspur, LA Lakers i starych Mercedesów od ponad trzydziestu lat. Kontrabasista folkowy i hiphopowy. Teolog. Uwielbiam Zmartwychwstałego Chrystusa. Kocham żonę i dzieci. Bardzo lubię dobrą muzykę, koszykówkę, mądre książki i efema. Nie chcę dyskutować o moich opiniach. To, co chciałem napisać, to napisałem. Kasuję komentarze trolli. Tutaj ja decyduję kto jest trollem. Pracowałem jako moderator forum ogólnopolskiego bardzo poczytnego serwisu, więc mam ciężką rękę - jeśli Ci się to nie podoba, to jest to zapewne strasznie smutne.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport