Jan Herman Jan Herman
535
BLOG

Nieznany tekst Janusza P

Jan Herman Jan Herman Polityka Obserwuj notkę 5

Od kilku miesięcy „szarpię się” z problemami rozpostartymi na pojęciach Obywatel, Samorząd, Państwo. Ukułem projekt Ugody Społecznej wraz z nowymi 21 Postulatami (patrz:tutaj ), ukułem sobie pojęcie Ordynacji Sołtysowskiej  (tutaj), odwracającej „piramidę odpowiedzialności publicznej” oraz ustawiającej właściwe proporcje „władzy i kontroli” między  suwerenem (obywatelem) i powiernikiem spraw publicznych (państwem). 

Przeszukując swoje komputerowe „zwoje papirusów” natrafiłem na cudeńko. Dawno temu bezskutecznie uruchamiałem kwartalnik MEANDER, którego poszczególne numery miały mieć odrębne tytuły: Ekologia, Gospodarka, Człowiek, Praca, Samorząd, itd., itp. 

W moich niewydrukowanych zasobach, w niewydanym numerze Meandra pt. Racja Stanu, znalazłem tekst Janusza Piechocińskiego „Być Posłem prawdziwym”, datowany (patrzę na informatyczną metkę artykułu) na 4 ‎grudnia ‎2002, ‏‎04:52:20. 

Czytam i dusza mi się śmieje, choć własnym oczom nie wierzę! Janusz Piechociński osiem lat temu napisał tezy, do których ja dorastam do dziś! 

Pamiętam zresztą tamte rozmowy, staraliśmy się naiwnie rozróżniać pojęcia Męża Opatrznościowego czy Męża Stanu, znajdować w ówczesnym życiu politycznym postacie pasujące do tych pojęć. 

 

Szanowni Czytelnicy! 

Jeśli ktoś ma ochotę na artykuł świetny, choć nie-internetowy (10 stron), zawierający refleksje o państwie, Samorządzie i podobnych zagadnieniach kluczowych dla Obywatelstwa – zapraszam tutaj, do lektury „młodego” Piechocińskiego.

 

POST SCRIPTUM PO KOMENTARZACH:

Kochani! Ja nie wykręcam żadnego numeru używając skrótu Janusz P. Ci, którzy czują się zawiedzeni albo wpuszczeni, niech sami zastanowią się, dlaczego ten skrót kojarzy im się z facecjonistą, producentem wódek, skandalistą i rozłamowcem oraz filozofem, a nie z przykładnym, solidnym, wiarygodnym, biegłym w zawodzie i w pełnionych funkcjach ojcem rodziny oraz ekonomistą. Obaj są posłami, dlaczego mam jednego koniecznie podkreślać, że to nie jest "ten drugi"? Ten "kojarzący" się na razie pokazał talenty "odśrodkowe", ten "nie kojarzący się" pokazał, że sumiennie wykonuje swoją robotę. Mam prawo - i z niego korzystam - używać skrótów właściwych dla obu, choć tylko jeden wzbudza (niezdrowe) emocje.

JH

 

 
 
Jan Herman
O mnie Jan Herman

...jaki jestem - nie powiem, ale poczytaj blog... Więcej o mnie znajdziesz w książce Wł. Pawluczuka "Judasz" (autor mnie nie zna, ale trafił w sedno). O czym jest ta książka? O zmaganiu się człowieka z własnym losem, wiecznością, z Panem Bogiem. O miłości, zdradzie, rozpaczy i ukojeniu. Saszka, prosty chłopak z białoruskiej wioski, po rewolucyjnej zawierusze, podczas której doświadczył wszystkiego, wraca w rodzinne strony i próbuje żyć tak jak inni. Ale kiedy spotyka samozwańczego proroka Ilię, staje się jego najwierniejszym uczniem i apostołem... Opowieść o ludzkich głodach - seksualnym i religijnym - o związkach erotyki i polityki, o tłumionej naszej prawdziwej naturze, o nieortodoksyjnej, gnostyckiej i prawosławnej religijności, tajemnicy i manipulacji wreszcie.................................................... UWAGA: ktokolwiek oczekuje, że będę pisał koniecznie o sprawach, które są "na tapecie" i konkurował na tym polu ze znawcami wszystkiego - ten zabłądził. Piszę bowiem dużo, ale o tym najczęściej, co pod skorupą się dzieje, a widać będzie za czas jakiś.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka