Jechałem sobie dzisiaj przed samą 14:00 samochodem i słuchałem radiowej "Jedynki". Rozmyślałem o akcji dyrektora Dąbrowy, dochodząc do wniosku, że trzeba było dopiero rządów PiSu, by publiczne radio zaczęlo grać Hymn Polski. Co prawda w proteście i samą melodię bez słów, ale jednak.
W pewnym momencie wybiła 14:00 i z głośników popłynęła... "Oda do Radości". Kurcze, pomyślałem sobie, jak już grają hymn i "Odę...", to chyba "Mazurek Dąbrowskiego" powinien mieć jednak pierwszeństwo. Myślę sobie napisze notkę o tych kosmopolitach, co to hymn własnej ojczyzny traktują gorzej niż nową wersję "Międzynarodówki". Jednakże wybrzmiała "Oda..." a polskiego hymnu nie doczekałem. Szkoda.
Panie dyrektorze Dąbrowa apeluję:
WIĘCEJ POLSKIEGO HYMNU W POLSKIM RADIU!
Inne tematy w dziale Polityka