Hasła, które głosi G8 czy Unia Europejska dotyczące zmian klimatu, są szalone - mówi w rozmowie z Katarzyną Zuchowicz Vaclav Klaus (Dla redakcji "Rzeczpospolitej)
„Frustrujące są ambicje Unii Europejskiej, jej polityków i ustawodawców, którzy chcą centralizować, sterować nami z góry.”„Potrzebujemy integracji europejskiej, ale pod tym pojęciem rozumiem liberalizację, usunięcie wszelkich barier, granic, zagwarantowanie wolności działania i wolności człowieka”. (...) „Potrzebujemy też jak najmniej prawnych ograniczeń i zasad, jak zachowywać się w organizacji, jaką jest UE. To oznacza dla mnie termin "integracja europejska". Zjednoczenie Europy to zupełnie inny proces. Nie uważam, by było konieczne ani bardzo użyteczne”. (...) „Dla mnie ważne jest, jak Polska zachowuje się podczas unijnych spotkań, jaka jest jej pozycja w Europie. I mogę zdecydowanie powiedzieć, że o wiele bardziej podoba mi się pozycja Polski Lecha Kaczyńskiego, niż poprzedniego prezydenta. Według mojej własnej terminologii Aleksander Kwaśniewski był zdecydowanym zwolennikiem federacji europejskiej, który popierał zjednoczenie Europy. Kaczyński jest bliżej mojego stanowiska, że naród i państwo to podstawy integracji UE. Ale podkreślam: to moja terminologia. Obaj prezydenci jej nie używają”.
„Pana zdaniem imigranci zagrażają Europie? Widzę takie zagrożenie. Nie jestem jednak zły na imigrantów, lecz na Europejczyków, którzy ich sprowadzili. Istnieją dwie grupy Europejczyków odpowiedzialnych za przybycie milionów cudzoziemców na nasz kontynent. Pierwsza to ideolodzy, którzy przez ostatnie trzy dekady promują doktrynę wielokulturowości, przekonują, że każdy jest w porządku, że każdy może być naszym sąsiadem. Uważam ją za złą, chybioną. Druga grupa to europejscy socjaliści, którzy stworzyli państwa socjalne i uprawiają politykę społeczną, która nie motywuje do pracy Europejczyków. To oni stworzyli system, w którym bogatsi Europejczycy nie chcą wykonywać pewnych prac. Dlatego potrzebni są imigranci. To nie islamscy ideolodzy czy al Kaida jest odpowiedzialna za imigrantów i problemy z nimi związane. To Europejczycy”,
„Co jest dziś największym zagrożeniem dla Europy? Centralizacja procesu decyzyjnego w UE. Coraz większym problemem jest też demokracja. To dla mnie stokroć ważniejsze niż zagrożenie dostaw ropy z jakiegoś kraju.
A jeśli chodzi o tradycyjne wartości? Nie widzę bezpośredniego związku z UE. Chociaż być może jest jeden, hipotetyczny. Myślę o osłabieniu państwa narodowego, co oznacza również osłabienie wielu tradycyjnych wartości”. „Mam wiele ostrych poglądów. Nie chcę walczyć ze wszystkimi, z którymi się nie zgadzam. Dlatego dziś wystarczy mi walka z europeizmem, ekologizmem i wielokulturowością.
Podobno uważa pan dzisiejszych ekologicznych fanatyków za większe zagrożenie od komunistów? „Napisałem książkę, której podtytuł brzmi: "Co jest większym zagrożeniem? klimat czy wolność". I jestem coraz bardziej przekonany, że dla wielu środowisk zagrożeniem nie jest klimat, ale wolność. Ekologiczni fanatycy wykorzystują hasła ochrony środowiska, by nas kontrolować, by rządzić światem, wpływać na nasze życie w sposób, który jest absolutnie nie do przyjęcia dla wolnych ludzi. Trzeba zniszczyć histerię wokół tej ideologii”.
Jak? Jeżdżę po świecie, udzielam wywiadów, piszę. Moja książka ukazała się sześć tygodni temu i wciąż jest na pierwszym miejscu na liście bestsellerów w Czechach.
Czy naukowcy uważają pana za szaleńca? Nie. Otrzymuję od nich setki e-maili. Poza tym ekologia to nie jest kwestia naukowa. Hasła, które głosi G8 czy UE, dotyczące zmiany klimatu są szalone i irracjonalne”. Polityczna poprawność to tragedia.http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070705/swiat/swiat_a_1.html
Vaclav Klaus jest jednym z poważnych europejskich polityków i szanowanych przywódców, którzy odpowiedając na pytania pani Zuchowicz określili wariant wyboru strategii europejskiej, o który dopytuję się od wielu tygodni.
Mój komentarz, jest bardzo krótki: - Rzeczowa i nie skażona politycznym zamówieniem wiedza o geofizyce, fizyce i klimatologii, wiedza o przyrodzie i historii naszej planety, testowanie hipotez statystycznych, zaawansowane zastosowania metod matematycznych, a także przyzwoita znajomość nauk przyrodniczych na poziomie szkoły średniej i odrobina zdrowego rozsądku potwierdza diagnozy Vaclava Klausa. Łatwo jest wykazać, że polityczne europejskie strategie energetyczne, ekologiczne są po prostu dla Europy niebezpieczne, są tak groźne, że w poważnym interesie wspólnot europejskich leży publiczne zastanowienie się nad ich paskudnymi konsekwencjami.
Vaclava Klausa cytuję dla ośmielenia polskich czytelników, którzy ulegając presji polskiej prasy codziennej i czasopism, wszystkich telewizji, stacji radiowych (poza niszowymi)(*), powoli dochodzą do wniosku, że ich własne przekonania, podobne do prezentowanych wyżej, są zaściankowym oszołomstwem, że polski patriotyzm i przywiązanie do tradycji katolickiej jest kompromitującym folklorem, a zabieranie głosu w sprawie suwerenności Polski jest tematem niezwykle wstydliwym, niegodnym kulturalnego Polaka. Jednym słowem, chcę nieco ośmielić tych, dla których "SUWERENNOŚĆ, to wstydliwy temat".
http://kokos.salon24.pl/22477,index.html
Bardzo polecam też tytuł, ukryty tam: http://pstragzpliszki.salon24.pl/index.html
Argumenty Vaclava Klausa bardzo dobrze uzasadniają tezę pstrąga z pliszki. Uzasadnienie to wzmocnione jest także dziwaczną, lewicową hierarchią ważności spraw publicznych, na którą zwraca uwagę szanowny profesor Jerzy Przystawa: http://jerzyprzystawa.salon24.pl/22485,index.html, a co z pewnością nie umyka naszej uwadze. Poważna argumentacja w tej samej intencji bezpiecznej przyszłości ludów indoeuropejskich jest w http://freeyourmind.salon24.pl/22473,index.html. Może tylko energiczna polska inicjatywa, nie skażona jeszcze europejskim marazmem uratuje kontynent przed samozagładą.
Powrót do: POLSKA RACJA STANU. PROBLEMY PODSTAWOWE: - Czy gatunek Europejczyków przetrwa? <<->> najnowszego tekstu
6650
(*) medium niszowe: Nie zatwierdzone przez cenzurę agory.
(**) http://ryszardczarnecki.blog.onet.pl/
(***) 2007-07-08, o godzinie 17:57:38 ukazał się mój tekst - dokładnie 3 godziny 39 minut i 3 sekundy później, ukazał się o 21:36:41 tekst "Szczyt eurosceptyków" Martina Ehla: http://martinehl.salon24.pl/ Tekst ten daje taką odpowiedź na moje pytanie: "Tak, Vaclav Klaus jest oszołomem i bezczelnie ma 70% poparcia Czechów". Дозволено Цензурою
Komentarze