Michał Gąsior Michał Gąsior
154
BLOG

Pytam o wybory

Michał Gąsior Michał Gąsior Polityka Obserwuj notkę 0

SLD rusza po władzę? Początek końca Ludowców? Piąta i szósta porażka PiS? Odpowiedzi na te pytania oczekuję po wyborach samorządowych.

1. SLD rusza po władzę?

Wybory samorządowe będą bardzo ważnym wskaźnikiem relacji między partiami przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Może się okazać, że już na poziomie samorządów Platforma będzie wyciągała ręce w kierunku SLD, tym samym dając do zrozumienia, że podobny alians w parlamencie jest bardzo prawdopodobny. Obecnie PO współrządzi w koalicji z SLD tylko w województwie lubelskim. Przedwyborcze sondaże dają jednak Lewicy poparcie rzędu niespełna 20 procent, a taki wynik dałby partii Napieralskiego dużo mocniejszą pozycję zarówno w regionach, jak i w ogólnokrajowych rozgrywkach. Dobry wynik teraz = bliżej koalicji PO-SLD.

2. Początek końca Ludowców?

To pytanie już od dłuższego czasu zadaje sobie wielu obserwatorów sceny politycznej. Odpowiedź, a przynajmniej jej namiastkę przyniosę na pewno wybory samorządowe. PSL zawsze był mocny w regionach, a dziś współrządzi w większości województw. Wszystko wskazuje jednak na to, że fatalny wynik Waldemara Pawlaka w wyborach prezydenckich i sondaże wskazujące na pozycję pod progiem wyborczym znajdą swoje uzasadnienie także w wyniku wyborów samorządowych. Jeśli PSL zawiedzie w swojej sztandarowej konkurencji uzasadnione będzie również stwierdzenie, że to początek końca partii z ponad 100-letnią tradycją. Najpierw wewnętrzna rewolucja, potem 2-3 procent w wyborach parlamentarnych – taki scenariusz jest więcej niż prawdopodobny.

3. Piąta i szósta porażka PiS-u?

Partia Jarosława Kaczyńskiego od wyborów prezydenckich znajduje się na równi pochyłej. Mocne uderzenie w tony katastrofy smoleńskiej i walki o krzyż nie przyniosło spodziewanego efektu. W kampanii samorządowej ma być inaczej: program dostosowany do każdego regionu, znane nazwiska w walce o posady prezydentów miast. Słowem: ofensywa. Trzeba jednak powiedzieć, że początek walki o głosy w regionach wypada co najmniej blado. PiS wciąż czeka z wystawieniem kandydatów na najważniejsze stanowiska (w Warszawie nie wiadomo kto podejmie się rywalizacji z Gronkiewicz-Waltz), a inauguracja kampanii w Rzeszowie okazała się totalną, przynajmniej wizerunkowo, klapą. Ostatni sondaż Homo Homini dający PiS-owi 27 procent poparcia tylko uzupełnia całą sytuację. Porażka w samorządach byłaby już piątym z rzędu niepowodzeniem w wyborczej konfrontacji z Platformą. Co więcej, dałaby kolejny sygnał, że także szósta klęska nie jest kwestią abstrakcyjną.

michalgasior1@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka