michal rachon michal rachon
294
BLOG

Skiba, Putin, Punkrock i felietoniści z Trójmiasta

michal rachon michal rachon Polityka Obserwuj notkę 3

Mój ulubiony publicysta Gazety Wyborczej Marek Sterlingow relacjonuje dzisiaj wyniki XVII biesiady feleitonistów. Robi to również na konkurencyjnych łamach Dziennika Bałtyckiego Tomasz Rozwadowski (ten od subiektywnego rankingu). Biesiada Felietonistów, to impreza, którą od lat w Trójmieście organizuje duet Konjo i Skiba.

Ponieważ wychowywałem się na Lalamido (porykiwania szarpidrutów) oraz na Big Cycu. SMS, którego dostałem wczoraj rano wypełnił moje serce dumą: "No no no, zostałeś organizatorem happeningu roku według trojmiejskich felietonistów...". Wybór tym bardziej cieszy, że nagrodę przyznała kapituła, wśród której znajdują się najwięksi happenerzy III RP.

Przypominam, że to właśnie Krzysztof Skiba wsławił się pokazaniem własnego otworu odbytniczego urzędującemu premierowi Jerzemu Buzkowi, a wcześniej nagrał płytę pod wiele mówiącym tytułem  "Nie wierzcie elektrykom", której głównym negatywnym bohaterem był Lech Wałęsa, odsądzany wówczas od czci i wiary przez tak zwany "salon".

Dzisiaj Lech Wałęsa pełni już zupełnie inną rolę, a więc w społecznej aktywności punkowca, wywrotowca i rockmana Krzysztofa Skiby zmienił się też ton. Już nie śmieszny elektryk narysowany dziecięcą kreską, a mąż stanu, którego trzeba bronić przed agresywnymi studentami historii, wyposażonymi w komputery i przeglądarki internetowe. Razem ze mną w tym roku nagrodę od tego towarzystwa dostał również Paweł Zyzak (narzędzie roku), czego mu niniejszym gratuluję.

Nie ma nic dziwnego w tym, że się bohaterowie młodości się pauperyzują. Skiba zalogował się na stałe w podziemiach tutejszej Gazety Wyborczej (Rock Cafe na Tkackiej 7 w Gdańsku), Maleńczuk w wywiadach opowiada o tym jak kupuje sobie buty za 2.500 pln i garnitur za dwie dychy, obaj popierają dzisiaj mainstream polityczny (partia o 50% poparciu), odniosę się więc wyłącznie do figury retorycznej, jakiej tradycyjnie użył redaktor Marek Sterlingow w swojej relacji z biesiady.

"Ster" wraca po raz tysięczny do mojego putinowego występu, twierdząc że "nikt nie wie dlaczego i przeciwko czemu protestowałem". Redaktorze Kochany. To chyba tylko Pan tego nie wie. 80% badanych Polaków oceniło negatywnie wizytę Putina w Polsce 1 września roku 2009.

Natomiast rockmanowi i obrazoburcy Krzysztofowi Skibie proponuję lekturę tego linku. Można tam znaleźć informację, o tym jak rosyjscy punk rockowcy traktują dzisiaj Putina. W razie czego po polsku tutaj.

Powstał w Rosji  zespół o nazwie "Pasljednie Tanki w Paryżie". Proponuję trójmiejskim felietonistom fragment tekstu piosenki tego zespołu, traktujący o naszym Wielce Szanownym Gościu z początku września: „On zawsze kłamie, Po prostu nie słuchaj go, Putin-Putin-Putin, Świnia zawsze znajdzie błoto, by się wytarzać”.

PTVP długo nie pograją, to fakt, ale los cojones mają na miejscu. No i pewnie nie staną się za 20 lat celebrytami knajpy prowadzonej w podziemiach redakcji Niezawistnej Gaziety.

Politolog, współtwórca portalu abcnet.com.pl. Od dziecka koszykarz, kibic tenisa. Były doradca i rzecznik MSWiA, wiceprzewodniczący rady programowej TVP Gdansk, rzecznik PiS Sopot.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka