Myślę, że możemy mówić o kolejnym sukcesie polskiej dyplomacji. Przygotowując się do zakończenia tygodnia oglądałem z zaciekawieniem konferencję prasową Donalda Tuska i Wiktora Zubkowa. Zgodnie z zasadami protokołu dyplomatycznego głos zabrał premier Federacji Rosyjskiej, składając między innymi zaskakującą deklarację dotyczącą spraw humanitarnych:
"Liczymy na współpracę również na polu humanitarnym. Jesteśmy zainteresowani organizacją festiwalu piosenki rosyjskiej w Zielonej Górze (...)".
Zamurowało mnie. Od ostatnich rozmów na tak wysokim szczeblu między Polską a Rosją ciągle trwa wojna w Czeczenii, w Londynie z rąk agentów FSB ginie brytyjski obywatel, badający zabójstwo rosyjskiej dziennikarki śledczej, rozpoczęła się kampania wyborcza polegająca głównie na odmowie rejestracji co bardziej niezależnych od Kremla kandydatów, w powietrze wyleciało kilka budynków mieszkalnych, a kluczową "humanitarną" propozycją skierowaną do polskiego premiera przez jego rosyjskiego odpowiednika jest rewitalizacja skansenu i symbolu zniewolenia Polski przez komunistów pochodzenia radzieckiego.
Wydawać się mogło, że taka propozycja zostanie z miejsca obśmiana, jako niestosowny żart. W odpowiedzi Donald Tusk:
"Festiwal w Zielonej Górze to przykład, że możliwe są różne formy współpracy. Liczę na szybkie spotkanie ministrów kultury Polski i Rosji - bo ci ministrowie nie biorą udziału w tych rozmowach w Moskwie. Mamy cały pakiet obustronnych propozycji takich jak wystawy muzealne, czasowe galerie (...).".
Mam taki pomysł: Świetną propozycja czasowej wystawy muzealnej mogłaby być na przykład wystawa zrabowanych na terytorium polskim dzieł sztuki, których nieokreślona liczba znajduje się ciągle w rękach państwowych rosyjskich muzeów. Myślę, że pomysł ten można uruchomić zaraz po rozpoczęciu realizacji muzeum II wojny światowej,o którym po partnersku rozmawiamy z naszym zachodnim sąsiadem. Miejscem mógłby być zrównany z ziemią przez Armię Czerwoną niecałe 60 lat temu Gdańsk. "Mój Gdańsk", jak mawia Donald Tusk, z Sopotu.
Jak na to patrzę, to przypominam sobie Kazika na Żywo, innym tez polecam.
Bo niewiele się zmieniło.
Politolog, współtwórca portalu abcnet.com.pl. Od dziecka koszykarz, kibic tenisa. Były doradca i rzecznik MSWiA, wiceprzewodniczący rady programowej TVP Gdansk, rzecznik PiS Sopot.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka