Oczywiście nie przesądza to o ocenie konferencji prasowej szefa CBA tuż przed wyborami, która była moim zdaniem fatalnym błędem. Zdaje się jednak przesądzać o tym, że sprawa zatrzymania Beaty S. była cynicznie wykorzystana politycznie - głównie przez PO.
Wobec tego coraz trudniej uwierzyć w kolejne rewelacje ujawniane nam co dzień przez kolejne organy państwa. Skandale w ABW, SKW (O SKW świetnie pisała dziś Kataryna), prokuraturze, wojsku, a nawet urzędach gminnych kończą swój żywot po kilkunastu tygodniach - ale nie na sądowych salach, zaś w koszu. A miało nie być spektakli dotyczących służb, miało nie być niekończących się konferencji prasowych, na których ujawnia się informacje na temat „zbrodniczej" działalności politycznych oponentów. Ciekawe jakie rewelacje na temat reżymu PiS przygotują nam władze na jubileusz 100 dni rządu
Komentarze