Krzyż mieliście na piersi, a brauning w kieszeni.
Z Bogiem byli w sojuszu, a z mordercą w pakcie,
Wy, w chichocie zastygli, bladzi, przestraszeni,
Chodźcie, głupcy, do okien - i patrzcie! i patrzcie!
(...)
Mam nadzieję, że dalsze zwrotki będą nieaktualne...
(J. Tuwim, "Pogrzeb prezydenta Narutowicza")