Zaskakująca deklaracja Bidena dostarczenia Ukraine amunicji kasetowej pewnie stanie się jednym z głównych tematów szczytu NATO, który odbędzie się za kilka dni.
Praktycznie amunicja kastetowa różni się od zwykłej amunicji tym, czym karabin maszynowy od karabinu - jest wydajniejsza w zabijaniu.
Politycznie i prawnie różni się tym, że ponad sto krajów, w tym wszyscy poza USA i Turcją (oraz Grecją) starzy członkowie NATO podpisali się pod zakazem jej użycia.
Deklaracja Bidena mogła więc mieć na celu zmobilizowanie czy wręcz zaszantażowanie europejskich członków NATO do pomocy militarnej Ukrainie nie tylko wtedy, kiedy ta się broni bowiem kraje Europy Zachodniej plan kontrofensywy ukraińskiej popierają tylko werbalnie. W takim razie skutkiem ubocznym będą wzmożone dywagacje o użyciu przez Rosję taktyczniej broni jądrowej i nie wiadomo czy efekty uboczne nie okażą się dominującymi i skutek może okazać się odwrotny do zamierzonego.
Putin chyba osiągnął sukces w postaci podzielenia NATO a konkretnie oddzielenia USA od reszty.
Najgorzej byłoby, gdyby rzeczona deklaracja pojawiła się wyłącznie po to, aby zdominować obrady szczytu NATO, który w przeciwnym przypadku ujawniłby dużo poważniejsze, o wiele dłuższym horyzoncie czasowym rozbieżności i po szczycie NATO okazałoby się bardziej podzielone niż przed.
Dwa tygodnie po buncie Prigożyna coraz bardziej dowiadujemy się, że obecna ekipa na Kremlu - Putin, Szojgu, Gierasimow to w gruncie rzeczy gołębie i to jest kolejna informacja, po której nie wiadomo czy cieszyć się czy smucić.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
