Oskarżenie szefa KNF Marka Chrzanowskieg przez Leszka Czarneckiego o żądanie łapówki jest najprawdopodobniej rozpaczliwą próbą właściciela Getin Noble Bank powstrzymania nacjonalizacji posiadanych przezeń instytucji finansowych.
Czemu tak sądzę?
Po pierwsze. Z rozmowy nagranej przez Leszka Czarneckiego, głównego właściciela Getin Noble Banku, wcale nie wynika, że przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski złożył mu korupcyjną propozycję. Nic, absolutnie nic, żadne słowo czy zachowanie o tym nie świadczy. Nawet gdyby przyjąć, że Chrznowski posługując się kartką zaproponował aby żądana przezeń korzyść wynosiła 1%, to przecie jego propozycja z całą pewnością wymagała doprecyzowania. Nie mógł ot tak, po prostu pokazać kartki i liczyć, że zostanie przez Czarneckiego właściwie zrozumiany. Cyfra napisana na kartce mogłaby przecie dotyczyć a) zysku osiągnietego przez Czarnieckiego po trzech latach, b) obrotu osiaganego przez wszystkie, albo tylko niektóre jego firmy, c) wartości giełdowej w chwili prowadzonej rozmowy, d) a może ich wartości po trzech latach. Bez doprecyzowania, czego miał ów 1% dotyczyć, propozycja złożona przez Chrzanowskiego byłaby niezrozumiała, a więc z punktu widzenia szantażysty bezwartościowa.
Jaki motyw mógłby tedy kierować Czarneckim, gdy zdecydował się w zeszłym tygodniu na złożenie moim zdaniem fałszywego doniesienie do prokuratury?
Myślę, że najwazniejszym była desperacka chęć przedłużenia agonii. Topiący brzytwy się chwyta. Innym była świadomość, że walka o przetrwanie, którą od kilku lat prowadził, na początku listopada 2018 okazała się być przegraną. 9/11 Sejm przegłosował poprawkę o Prawie bankowym. "Poprawka wprowadza zamiany w ustawie Prawo bankowe. Jakie? Daje możliwości przejmowania przez jeden bank innego banku – takiego, który znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Jak to ma wyglądać? W razie obniżenia sumy funduszy własnych banku poniżej poziomu określonego w przepisach prawa bankowego albo nawet „powstania niebezpieczeństwa obniżenia tej sumy” Komisja Nadzoru Finansowego może podjąć decyzję o przejęciu banku przez inny bank. Decyzja KNF ma być decyzją administracyjną." GW15/11
Kiedy Chrzanowski rozmawiając w marcu z Czarneckim stwierdził: " (...) Zdzisław [Sokal] ma swój plan, który wygląda w ten sposób, że on uważa, że Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków, i on chciałby dokapitalizować to kwotą 2 mld zł. (...). Leszek Czarnecki zgodnie z prawdą stwierdził: – Ale to jest sprzeczne z prawem ." I miał rację. "Rzeczywiście to, o czym mówił Chrzanowski, jeszcze w marcu było niezgodne z prawem. Po uchwaleniu ustawy, w którą wetknięto PiS-owską poprawkę, będzie to natomiast działanie w pełni legalne." GW 15/11
Można zakładać, że świadomość wprowadzenia do Prawa bankowego listopadowej poprawki stała się głównym motorem ostatnich działań Czarneckiego. Zbieżność dat - powiadomienia opinii publiczej o próbie przekupstwa (13/11 publikacja GW) i przyjęcia przez Sejm poprawki do Prawa bankowego (9/11) nie jest przypadkowa. Akcja wyglada na zaplanowaną. Nie przez Czarneckiego, który moim zdaniem zachowuje się jak desperado, ale przez lepszego i bardziej bezwzglednego anizeli on gracza - J.Kaczynskiego
Według mojej oceny balet, który dziś oglądamy jest początkiem wcielania przezen w życie koncepcji nazywanej w PiS repolonizacją banków.
