nemo49 nemo49
781
BLOG

Jak kobiety zarzynają dowcipy

nemo49 nemo49 Polityka Obserwuj notkę 10

 

czyli dlaczego Rosjanie nie lubią swoich demokratów?

Dzisiejsza „Gazeta Wyborcza”  publikuje artykuł Marietty Czudakowej „Został nam tylko Miedwiediew”  ( nie wiem dlaczego nie ma go w wydaniu internetowym). Tekst jest ciekawy,  ale ja nie o tym. Otwiera go i zamyka dowcip – jak pisze autorka, są to według niej  dowcipy opisujące w pełni skomplikowaną duszę jej narodu.

Tak się składa, że obydwa dowcipy miałem okazję poznać   na forum Ursy . Pozwolę sobie przedstawić oba  warianty:

Поймали туземцы Русского, Англичанина, Немца и Француза. Говорят, ежели загадаете желание и мы его не исполним - отпустим, а ежели исполним - приятного нам аппетита.
Ну, Англичанин просит сегодняшний номер Таймс. Побегали, нашли. Сожрали.
Француз - нецелованную юную француженку. Привели ему какую-то послушницу монастыря. Тоже сожрали.
Очередь русского.
- Дайте мне коленом под зад.
- Ну, русский, попросил бы водки! Вы же её любите! Напился бы хоть перед смертью.
- Я знаю, что делаю. Дайте мне под зад коленом!
Ну, дали ему. Русский встает, отряхивается, достает из-за пазухи АК, и расправляется со всем племенем. Немец:
- Что ж ты не стрелял, когда Француза и Англичанина ели?!
- А мы народ добрый - нас не трогают, и мы не трогаем".

„Ludożercy schwytali Rosjanina, Anglika, Niemca i Francuza i mówią do nich tak: jeśli nie będziemy w stanie spełnić  czyjegoś ostatniego życzenia to zwrócimy mu wolność. Jeśli spełnimy – skonsumujemy  z apetytem.  Anglik  poprosił  o dzisiejszy  numer Times’a. Zakrzątnęli się, znaleźli. Zeżarli Anglika. Francuz poprosił o niewinną młodą Francuzkę. Przyprowadzili mu mniszkę z klasztoru . Francuz poszedł do garnka.

Kolej na Rosjanina. Ten mówi – kopnijcie mnie w tyłek. – No co ty Ruski, poprosiłbyś o wódkę, przecież ją lubicie. Przynajmniej byś się napił przed śmiercią. – ja wiem co robię; kopnijcie mnie w tyłek. No to go kopnęli. Rosjanin wstaje, otrzepuje się, wyciąga za pazuchy  kałacha i rozwala całe plemię. Niemiec : czemuś ty  nie strzelał wcześniej, zanim zjedli  Francuza i Anglika? !

Rosjanin : a bo my jesteśmy naród spokojny – dopóki nas nie ruszają to i my nikogo ni ruszamy”

A teraz  dowcip opowiedziany przez  Czudakową:

„Oto trwają przygotowania do egzekucji, ma zostać rozstrzelanych trzech ludzi: Anglik, Francuz i Rosjanin. Pytają każdego o ostatnie życzenie. Anglik prosi o papier – pisze testament i list do rodziny. Francuz, rzecz jasna prosi o ostatnią w życiu kobietę. A Rosjanin mówi do konwojenta „Wiesz co, pluń mi w twarz!” Żołnierz długo odmawia, ale w końcu pluje. Wtedy Rosjanin rzuca się na niego, wyrywa mu karabin, strzela i wszyscy są wolni. „

Czudakowa kończy artukuł słowami : pozwolę sobie nie skomentować tego dowcipu.

Mnie też przeszła ochota skomentowania postawy tej znanej działaczki opozycji demokratycznej.

Po prostu lepiej niż do tej pory rozumiem dlaczego Rosjanie tych ludzi z obrzydzeniem odrzucają.

PS

Drugi dowcip –już tylko w wersji potocznej:

Сидят два чукчи на берегу Берингова пролива.
Первый чкукча говорит: "Хочешь, я тебе политический анекдот расскажу?"
Второй чукча: "Нет, не надо, а то еще сошлют куда-нибудь!"

 

nemo49
O mnie nemo49

Nie zawsze podzielam swoje poglądy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka