moher.do.bulu moher.do.bulu
620
BLOG

Jak zostać autorytetem!?

moher.do.bulu moher.do.bulu Polityka Obserwuj notkę 0

Nie powiem zapewne niczego odkrywczego, jeśli na postawione w tytule pytanie, odpowiem krótko: ujadać na PiS!Można być oszołomem, kretynem, idiotą, podpalaczem Polski, warchołem, faszystą, moherem i Michnik raczy wiedzieć kim jeszcze, nawet lustracyjnym inkwizytorem, ale jak się zacznie pluć na PiS, Kaczora i Kościół - odpuszczenie nawet najciężych zbrodni i awans do grona "autorytetów" ma się zapewniony. 

Ostatnim namaszczonym jest mec. Rogalski - ten sam, który upublicznił głupawą teorię o Helu, rozpylonym w okolicach lotniska Siewiernyj. Wiadra POmyj wylewano na niego, kiedy wygłupił się ze swoja teorią, jak na każdego zresztą, kto nie dał wiary w bajki MAK, przetłumaczone potem przez komisję Millera. W jednej chwili nabrał wiedzy, powagi, rozsądku, etc. - wystarczyła jedna tylko wypowiedź, na dodatek na temat, o którym pan mecenas ma raczej "helowe" pojęcie. Proszę zwrócic uwagę, że zdaniem Agnieszki Kublik (wyborcza.pl/1,107325,9499895,Mec__Rogalski__Rosja_mogla_zabic_Lecha_Kaczynskiego.html) mecenas Rogalski ośmieszał swego czasu nie tylko siebie, ale również swoich klientów, a w domyśle wszystkich wątpiących w teorię pancernej brzozy. Kogo ośmiesza dzisiaj?

Jerzy Buzek i Lech Wałęsa to chyba najlepsze przykłady "karier" od oszołoma do autorytetu. Szczególnie ten pierwszy: to, co GW wypisywała na temat Buzka (profesora wyższej uczelni), kiedy był premierem w żaden sposób nie da się zestawić z tym, co ta sama gazeta pisze o tym samym człowieku dzisiaj. A Jerzy Buzek na PiS nie pluje, bo - cokolwiek by o facecie i jego kompetencjach mówić - ma człowiek klasę!  Czasem wystarczy start z ramienia (nowej) przewodniej siły narodu. O Lechu Wałęsie to nawet Lemingi cokolwiek wiedzą. Był oszołomem, jest autorytetem, ale z uwagi na nieprzewidywalność oraz publiczną manifestację, że nie popiera pedalskich przywilejów (bo prawa to oni przecież mają!), wcale nie jest takie pewne, że nie wróci do stadium warcholstwa. 

W kolejce czeka Jarosław Gowin. To jedyny minister (były już niestety) w rzadzie miłości, który "nie zrozumiał mądrości etapu" i wybrał przyzwoitość zamiast partyjniactwa. Zauważcie Drogie (coraz droższe) Lemingi, że w GW i TVN Gowin był/jest setki razy częściej krytykowany, niż Misiak, Sawicka, Nowak, Arabski, Grzegorek (wiecie chociaż kim jest ten aferzysta?), Karnowski, że wymienię tylko kilku - razem wzięci!

PS. Za chwilę Tusk z Rostowskim kolejny raz Was okradną Drogie i stale drożejące (bo za głuPOtę musimy sowicie płacić) Lemingi (przy okazji nas), zagrabiając pieniądze z OFE. Możecie już zacząć wiwatować, bo takiego złodziejstwa nawet za SLD nie było. A chyba z każdym przekrętem lepiej oceniacie złodziejską hołotę, którą uszczęśliwiliście kraj...?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka