Stalin ojciec imperium sowieckiego, wyrodny syn Lenina, godny wnuczek Piotra Wielkiego i Katarzyny Swobodnej, był twórcą rosyjskiej polityki imperialnej. Stworzył wiele zasad jakich carom potomkom niemieckich arystokratów nawet sie nie sniło.
Nie bedę opisywał tych zasad wszyscy normalni znaja je doskonale. Podkresle tylko jedną, inspirowanie narodów do wspomnień historycznych. Mam tu na myśli banderowców. Akcja przypominania Polakom banderowców w pełni.
Putin przypomniał sobie stalinowskie lekcje i przywrócił zasady. Niestety Putin udaje, że niepamięta Katynia, Ostaszkowa, Miednoje, nawet teraz uruchomił aparat kwestionujący aby w Ostaszkowie zgineli Polacy.
Świetnie wpisuja sie w politykę wielkorusko-słowiańską niektórzy Polacy przewidujac co to bedzie na Ukrainie jak prawy sektor czyli banderowcy uzyskaja dominacje.
Ja wiem, ze dzis ci banderowcy skierują sie głównie przeciw Rosji a nie Polsce, przecież chcą do Unii.
Na tym polega straszenie Polaków aby doszli do wniosku że z poststalinowcami nam lepiej niz z postbanderowcami.
Czy to nie śmieszne?
