Lokalna działaczka PO, kandydatka na posła w najbliższych wyborach, wracając z partyjnej konwencji wywołała prawdziwy skandal. Była pijana, awanturowała się, a nawet oferowała młodym mężczyznom „załatwienie” pracy.
Działaczka Platformy Obywatelskiej w drodze powrotnej z Gdańska do Tarnowa w opinii towarzyszy podróży zachowywała się bardzo dziwnie. Używała niecenzuralnych słów, a pasażerowie pociągu czuli od niej alkohol.
Kobieta chodziła po pociągu i zaczepiała młodych mężczyzn zapewniając, że może im „załatwić” pracę. Gdy jeden z rozmówców nie okazał zainteresowania jej propozycją i odszedł, działaczka Platformy za punk honoru postawiła sobie odnalezienie mężczyzny. Zaglądając niemal do każdego przedziału, kobieta przeszkadzała innym podróżnym. Zaginionego rozmówcy szukała do piątej rano.
http://sadeczanin.info/aktualnosci/art/19778
I na takich ludzi głosujemy. Dlatego koniec z chodzeniem na wybory, dopóki głosowanie będzie na partie! Po co nam partie? Zbieranina ludzi rwących się za wszelką cenę do koryta. Ludzi, któych interesuje jedynie, aby dobrze się w życiu urządzić, zwiedzić kawał świata za pieniądze podatnika, popić sobie i do tego zarabiać kilkanaście tysięcy miesięcznie. Dopóki nie będzie okręgów jednomandatowych, to koniec z chodzeniem na wybory!!! Chcę głosować na fachowców, na ludzi o których coś wiem, a nie na zbieraninę urządzającą sobie wyścigi do koryta!