"Centralne planowanie w edukacja". Arbee przyjmuje ze edukacja, w tym studia wyzsze sa rodzajem inwestycji i nie powinno sie dawac wysokoch 1000 zlotowych stypendiow studentom kierunkow, ktore sa z punktu widzenia panstwa przyszlosciowe matematyka, biotechnologia, kierunki zwiazane z robotyka.
Aby przyjac punkt widzenia Arbee nalezaloby skonczyc z podstawowym nierynkowym dzialaniem panstwa jakim jest finansowanie uczelni z budzetu pantwa.
Kazdy student , ktory studiuje jest przeciez dofinansowywany przez panstwo.
W USA zrobiono kiedys badania, kto najbardziej zyskuje na tym systemie. Okazalo sie ze nie najzdolniejsi , tylko dzieci najbogatszych. Dlaczego. Poniewaz ci zdolni czesto musieli pracowac , musieli utrzymac rodzine , po chorobie nie mogli sobie pozwolic na korepetycje , co nie dotyczylo ich rowiesnikow z bogatych rodzin.
W Wielkiej Brytani 8 procent dzieci najbogatszych brytyjczykow chodzi do szkol prywatnych . Te 8 procent stanowi potem ponad polowe absolwentow Cambridge i Oxfordu. Ponad polowe prawnikow, okolo 40 procent parlamentarzystow.
Nie bylo danych ile pozniej te dzieci zajmuja procentowo najwyzszych stanowisk w administracji , bankach, korporacjach . Tutaj moze to byc i 80 procent
Panstwo dofinansowywujac te uniwersyetety dofinasowywuje i tak juz bogate rodziny.
Czy mozemy przestac dofinansowywac uczelnie, ktore oprocz edukacji prowadza rowniez badania podstawowe.
Czy mlody czloweik i panstwo jest wstanie zaplanowac dokladnie zapotrzebowanie na swoja prace po okreslonych kierunkach. Nie. W Niemczech kilkanascie lat temu zlikwidowano wiekszosc wydzialow informatycznych. Skutkowalo to ogromnym niedoborem specjalistow , na czym ucierpiala cala gospodarka
Czy panstwo moze stymuklowac rozwoj dziedzin, ktore wedlug niego beda mialy strategiczne znaczenie w najablizszej przyszlosci Tak. Panstwo moze zaryzykowac. Mlody 20 latek nie .
Wezmy budowe elektrowni jadrowej. Jezeli juz teraz nie zaczniemy ksztalcici pod tym wzgledem specjalistow to elektrownie beda budowac , konserwowac i eksploatowac specjalisci z zagranicy. A co dopiero specjalistow dla elektrowni termojadrowych.
Najbardziej obiecujaca galezia gospodarki za dwadziesci lat ma byc robotyka.
Potrzeba inzynierow materialowych, informatykow, a takze bioologow,neurobioolgow , fizykow, calej rzezszy wysokoko wykwalifikowanych ludzi. Nawet bankowcow wyspecjalizowanych w tego rodzaju galeziach
Mamy tutaj do czynienie z blednym kolem . Nie ma takich specjalistow, nie ma przemyslu. Poniewaz nie ma przemyslu, nikt nie pojdzie studiowac kierunki bez przyszlosci.
Potraktujmy studia nie jak inwestycje , ale jako prace , ktora ze zrobieniem doktoratu moze zajac nawet 10 lat.
Czy praca nie zasluguje na zaplate. W Brazylii wprowadzono z ogromnym sukcesem eksperyment edukacyjny. Uzalezniono wyplat zasikow od obecnosci dzieci w szkolach i wysylaniu je na badani aokresowe. Okazalo sie ze poziom edukacji znacznie sei podniosl , to samo z poziomem zdrowia.
Jesli chodzi o inwestycje, to trudno wymagac od 8 latka zeby zaczal inwestowac w siebie. A rodzice jak widzimy zaczeli w niego inwestowac dopiero wtedy jak panstwo zaczelo ich karac za ne posylane dzieci do szkoly.
Dlavczego nie nagradzac tych rodzin, ktore wystarczajaco dbaly o edukacje swoich pociech i dzieki temu mamy np laureata Olimpiady Informatycznej .
Studenci powinnii miec wysokie stypendia , szczegolnie na ciezkoich i strategicznie waznych z punktu widzenia gospodarki kierunkach.
Aby ci najlepszi nie musieli zajmowac sie praca, odchodzic od nauki aby zarobic pare zlotych na utrzymanie wczesnie zalozonej rodziny.
W USA nakladuy na jednego studenta w postaci nakladow panstwa, korporacj i czesnego wynosza / dane sprzed kilku lat/ okolo 60 tys dolarow rocznie na osobe.
Dzieki temu maja najepsze uniwersytety na swiecie i potezna nowoczesna gospodarke.
Naklady na nauke mamy okolo 0.2 procenta PKB przy 3 procentach USA.
Mozemy podejsc doktrynersko do zagadnienia i potraktowac ksztalcenie umyslow na zasadzie inwestycji.
Potraktujmy je mzoe tak jak to robilo panstwo portugalskie i hiszapanskie .Za panstwowe pieniadze wysylaly ekspedycje w tym Kolumba za morza.
Ze wszystkich inwestycji jakie panstwo robi najsensowniejsza jest inwestowanie w ksztalcenie mlodych ludzi. Wielu z nich okaze sie prawdziwymi perlami , ktore w innym wypadku zostana rzucone przed wieprze.
O ile Donald Tusk wyglada zenujaca otwierajac malutke lokalne boiska, o tyle podpisujac taki program upodabnia sie do meza stanu patrzacego w przyszlosc.
http://ekonomiaipolityka.salon24.pl/90013,index.html
Komentarze