Jest to historia o Janku Frajerze. Frajer to jego nazwisko a nie epitet pomimo ze glosowal najpierw na PiS a potem na Platforme w wyborach na nabardziej popierany przez media gang partyjny.
Janek jest typowym mieszkancem jednego z polskich miast. Nieodpowiedzialnym , bo oznil sie z miloscia swojego zycia , Mariolka a na dodatek posiada z nia slubne dziecko , Wojtusia. Jest to postepowanie karygodne bo odcial swoich bliskich od zasilkow przyslugujacych matce , a szczegolnie dziecku po wpisaniu w rubryce ojciec " ojciec nieznany ".
Zasniedzialy tytul meza a szczegolnie ojca jest fanaberia bardzo kosztowna. Janek wlasnym sumptem , czyli z wyplaty musi utrzymywac i Mariolke i Wojtusia.
Pracuje 10 a czasami 12 godzin dziennie z sobotami wlacznie. a ze pracujel sumiennie to zarabia godziwie . Fantazja ulanska podsunela mu pomysl dokupienia pokoju i splodzenia ze slubna drugiego potomka. Mariolka widzac jak sterany i ledwo zywy wraca z roboty pomyslala jak mu w tym pomoc i kupila na wieczor nowoczesna bielizna, a raczej kilka wstazeczek i sznurkow , ktore za nia uchodzily. Do tego przygotowala lekka kolacja, swiece i butelke bulgarskiego wina. Wodki pomimo ze Janek ja preferowal na ten wieczor nie kupila , obawiajac sie ze juz po pierwszym podejsciu do realizacji ich marzen zasnie.
Janek wrocil szczesliwy z roboty, bo podwyzke dostal ,szybki prysznic, lyk wina , bo na kolacje bylo mu szkoda czasu i juz za sznurki i wstazeczki w jakie przyodziana byla Mariolka szarpie.
Odor siarki , jakby z najglebszych czelusci Wiejskiej sie wydobywajacy ostudzil raptownei jego zapaly. Najpierw pomyslal , ze to moze Mariolka niedokladnie sie umyla , ale wyrazny zapach szarego mydla jaki emitowala skora jego lubej rozwial jego podejrzenia.
Katem oko dostrzegl diabelskie opary dziwny ksztal przybierajace. Ni to jakiegos potwora z dzieciecych kreskowek , dziob i kuper kaczy bylo niewyraznie widac.
Dziob przybral wyraz szyderczy. Ciarki przeszly po plecach Janka. Strach chcial ukoic w ramionach swojej ukochanej , lecz zamiast jej gladkiej skory poczul wlosy pod palcami. Czyzby piersi Mariolki obrosly wlosiem ? .
Drzacymi rekoma zapali lampke. Mariolka skulona siedziala w kacie lozka z przerazenia nie mogac ani slowa powidziec. A miedzy nia a nim rozlozyl sie wygodnie jakis opasly , lysiejacy osobnik.Tak na oko mial troszke ponad piecdziesiat lat. Najgorszy byl jednak odor jaki bil od niego. Odor zgnilizny , odor Wiejskiej.
Nazywam sie Bonifacy Pomniepotop- Pomostowy / ostatnio glosowal na Tuska/ . Bonifacy zawsze podziwial podobienstwo Tuska do wladcy francuskiego Henryka. Henryk " Paryz wart jest mszy "czyli ze dla wlady krola warto poswiecic swoje idealy i Tusk " prezydentura warta jest Polskie " czyli ze dla prezydentury warto poswiecic interesy polskie "
Bonifacy nie czakajac na odpowiedz ze strony Janka kontynuowal.
Nie mozesz miec dziecka Janku. Wpadlbys w nedze. Jestem Emerytem Pomostowym .Tusk podarowal mi Ciebie jako niewolnika. Zamiast utrzymywac dziecko bedziesz odtad utrzymywal mnie.
PS
Ustawa Tuska Napieralskiego Pawlaka jest ustawa , celowo depopulujaca Polske . koszt utzrymania jednego dziecka jest duzo mniejszy od kosztow utrzymania doroslej zdolnej do pracy osoby . Koszt utrzymania przez 10 lat okolo 300 tys emerytow pomostowych bedzie kosztowal Polske okolo 400 000 dzieci. Dzieci zdrowych, zapelniajach place zabaw i szkoly ,Taka w przyblizeniu liczbe dzieci moglyby polskie , ciezko pracujace rodziny wychowac za pieniadze, ktore Tusk im nakazal placic na osoby relatywnie mlode, zdolne do pracy.