L.Enin L.Enin
62
BLOG

Tak zwana moralność tak zwanych moralistów

L.Enin L.Enin Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Kościół katolicki wyraża sprzeciw wobec metody in vitro i opowiada się za całkowitym zakazem jej stosowania. Oto oświadczenie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski. In vitro jest nieetyczne, bo nie zgodne z zasadami kościoła. Koniec kropka. Myślę sobie, że gdybyśmy tak posłusznie wykonywali wszystkie zalecenia i polecenia tych sukiennych buraków, to pewnie dalej tkwilibyśmy w średniowieczu.

Jeszcze zupełnie nie tak dawna (choć dziś już nikt o tym nie pamięta, albo nie chce pamiętać) panowie biskupi, zgodnie jednym głosem protestowali przeciwko transplantacjom. Na przełomie lat 60 i 70-tych ubiegłego wieku, tuż po udanej operacji przeszczepu serca (1967)wykonanej przez Christiana Bernarda, kościelni zaczęli się dopominać zakazu tego typu „eksperymentów medycznych”. Argumentowali podobnie jak dziś, że to początek złej praktyki eksperymentowania na ludziach, oraz nieuprawnione ingerowanie człowieka w to, w co ingerować może tylko stwórca czyli bóg. Dziś brzmi to śmiesznie, tak samo śmiesznie jak za kilka lat brzmieć będzie ich teraźniejsze pohukiwanie o in vitro.

Nie należy również zapominać, że swego czasu kościół mocno oprotestowywał wprowadzenie na rynek przełomowych leków, w tym antybiotyków, dopatrując się w nich narzędzia szatana i również chęci wyręczania boga. Również i z tego powodu dziś pokładamy się ze śmiechu. Prawa człowieka, demokracja, wolne media – to również coś czego kościół organicznie nie trawi i jak może zwalcza wszelkimi metodami.

Oczywiście przyjmuje do wiadomości, że kościelnym z jakiś tam powodów może nie podobać się In vitro, ale to nie oznacza, że nie podobać to się musi innym. Jeśli już kościelni są tacy pragmatyczni i święci, to niechaj sobie wprowadzają zakaz w siebie. Czyli zdecydowane NIE dla in vitro ( i aborcji) wśród sióstr zakonnych! Tu możemy się zgodzić.

L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości