l.enin pisze:
Czasami widać jednak symptomy zmian na lepsze. Oto sąd skazał na 30 godzin prac społecznych pewnego księdza (Andrzej Wrobel) z Lewina pod Łodzią, który z lubością walił w nocy w dzwony, zakłócając tym samym nocną ciszę i nie dając spać mieszkańcom. Prośby, mniej lub bardziej radykalne nie pomagały, a księżulo (wyjątkowo złośliwy insekt) z radości zacierał ręce, argumentując, że jemu dzwony nie przeszkadzają i nie wierzy w to, by przeszkadzać mogły prawdziwemu katolikowi i człowiekowi wiary.
Wreszcie wiara, że będzie lepiej i jest możliwe porozumienie, opuściła zdesperowanych mieszkańców. No i sprawa w ten sposób znalazła się w sądzie. A ten nie znalazł żadnego sensu w tłumaczeniu się księdza tłumoka. Klecha został skazany, będzie teraz musiał zmiatać ulice, acz tłumaczy to sobie oczywiście wszechobecnym spiskiem przeciwko kościołowi. Niestety, wyrok minie a on mądrzejszy nie będzie.
Inne tematy w dziale Kultura