l.enin pisze:
Prawo i Sprawiedliwość (wulgaryzm za który przepraszam) złożyło w Sejmie dwa projekty ustaw które zakazują in vitro. Ktoś kto stosuje tę metodę może wedle projektu iść na 2 lata do ciupy. Obywatel Piecha mówi, że „zależy nam, żeby powstał projekt zgodny z nauczaniem Kościoła”. I w gruncie rzeczy jest to najpoważniejszy i jedyny rzeczowy argument przeciwko in vitro.
Tyle, że jako niekatolika i generalnie osobę niewierzącą, zupełnie nie interesują i nie obchodzą mnie takie czy inne prawa tej akurat organizacji. Podobnie zresztą jak nie interesują mnie prawa i wewnętrzne zasady innych nieistotnych dla mnie organizacji, choćby Stowarzyszenia Cyklistów, Zrzeszenia Wioślarzy czy Wyznawców Latającego Boga Spaghetti. Doktorowi i posłowi w jednym, zwracam też nieśmiało uwagę, że in vitro to jedno, a tuż obok funkcjonująca banda morderców to drugie. Tak panie doktorze, gdzie nie spojrzeć wałęsają się tysiące onanistów, świadomie i dla przyjemności uprawiający zbiorowe ludobójstwo. Pan też pewnie jest wstrętnym ludobójcą, z oczu to panu wyziera, i co, tak bezkarnie po świecie macie się wałęsać? Żadnej kary za mordy potencjalnych zygot? Proszę o jakąś konsekwencję, acz wiem że pewnie zbyt wiele żądam.
Inne tematy w dziale Rozmaitości