L.Enin L.Enin
24
BLOG

katorga

L.Enin L.Enin Polityka Obserwuj notkę 0
Kiedy się wreszcie wczoraj się zmogłem, i obejrzałem kopię Katynia, okazało się, że słusznie wstrzymywałem się z przyswajaniem tegoż. Bo owe „monumentalne dzieło", „zapis narodowej i patriotycznej świadomości", ten „pomnik", którego jak na razie nikt nie śmie krytykować, a jeno wznosi pod niebiosa, otóż ten film, to pretensjonalna kupa i gniot o natrętnie nadętym narodowym charakterze. Mistrz się starzeje i nie panuje nad odruchami niestety i z tego też powodu dajcie sobie spokój i oszczędźcie kilka groszy. Nie ma po co iść do kina. Chyba, że lubicie akademickie przedstawienia ku czci i ku pokrzepieniu serc. Ale to chyba nie jest problem naszego pokolenia.
L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka