Kościół nie ścierpiałby, gdyby prawo państwowe wtrącało się do katechizmu. Gdyby mówiło co jest dobre, a co jest złe, co trzeba skreślić a być może i dopisać. Więc my wszyscy, także ci co udają że wierzą, niez życzymy sobie i nie ścierpimy, by katechizm zastępował prawo państwowe.
(za zgodą autora - ©revel)
Inne tematy w dziale Polityka