...na pewno przeczytać artykuł z najnowszego numeru DER SPIEGEL o Energiewende w Niemczech. Tu jest link do niemieckiej wersji, a tu do angielskiego tłumaczenia tekstu.
Ja osobiscie jestem zwolennikiem jak najszybszego odejścia od paliw kopalnych. Trzeba podkreślić, że ochrona przed globalnym ociepleniem (w które wielu wątpi) to nie jest jedyny argument za tym -- równie ważkim jest ten, że te paliwa się kiedyś wyczerpią. I co wtedy?.
Tyle, że z tą szybkościa odchodzenia nie należy jednak przesadzać. .
W Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego przez dobre pół wieku ważną postacią był nieodżałowanej pamięci Profesor Marian Grynberg. Znany był, miedzy innymi, z tego, że miał ogromny zasób dowcipnych określeń na różnego rodzaju niekorzystne sytuacje, potknięcia, nietrafione plany, zawiedzione oczekiwania, i tak dalej. Jednym z Jego ulubionych powiedzonek tego rodzaju było: Nic na siłę.
No właśnie, jak wynika z tego artykułu, Niemcy nie wzięli tej mądrej maksymy do serca i zaczęli na siłę, na hurra!, wprowadzać ten Energiewende, no i teraz mają z tego powodu niezły ból głowy.
Podobnie, w Szwecji przestawianie się na OZE na siłe i na hurra! przysporzyło kłopotów, o czym mozna przeczytać tutaj.
Trzeba sobie u swiadomić, że początkowy spektakularny sukces w zastępowaniu paliw kopalnych przez OZE jest zawsze mozliwy dzieki temu, że... ta enegetyka oparta na paliwach kopalnych istnieje. Bo zapewnia taki konieczny "bufor". Niestety, jeśli się ją w zbyt dużym stopniu zastąpi, to ten bufor sie kurczy i wtedy, ze wzlędu na naturalne przerwy (noc) i fluktuacje w dostępności OZE (zachmurzenie, flauta...), zaczynają się schody....
Co tylko dowodzi, że równolegle do pozyskiwania energii z OZE należy rozwijać metody magazynowania energii (czy "chomikowania", jak ja lubie to nazywać). Ktoś mądry wyliczył, że w uprzemysłowionym kraju, by przejść w 100% na OZE, trzeba zainstalowac magazyny energii o pojemności 20 GWh na każdy milion mieszkańców. Albo zgodzić się na periodyczne "przerwy w dostawie energii" -- tertium non datur.
Do niektórych decydentów (np. w Kaliforni) ta prawda już dociera i teraz, coraz częściej, zamiast renewable energy widzi się w tekstach renewable energy + energy storage.
(prośba o umieszczenie w dziale Nauka).