...powtórzeń...
nie przypuszczalna daleka migracja...
patrzę w skulonym zadziwieniu...
bo skąd tyle tego..
zwyczajnie obcego...
przez pustynię rozsypanego pyłu...

łapię chwile ...wypełnione życiem..czytam, słucham, obserwuje realność nieustannie zadziwiając się każdym dziś...czasem składam iluminacje w słowa...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości