Wieczorne zaciągnięcie się gwiezdną ścieżką po pierwszym przesłuchaniu domaga się kolejnej rozgrywki..
Za każdym razem docieram do innego kawałka galaktyki...
Poukładane frazy w chronologicznym ciągu krążą wokół kalejdoskopowych migawek, scena za sceną...
Poza nią orzeźwiający haust duetu, który strąca z piedestału przestylizowaną jaskrawość L.G wydobywając z niej głos...głos bez piór i cekinów ...rozbłyskujący sam w sobie...
https://www.youtube.com/watch?v=bo_efYhYU2A
https://www.youtube.com/watch?v=5vheNbQlsyU
https://www.youtube.com/watch?v=_vR32XI3Sr4
Gwiazda.... Ikona francuskiej estrady :
https://www.youtube.com/watch?v=rzeLynj1GYM
A tak rozśpiewała La VIe En Rose L.G
https://www.youtube.com/watch?v=u93gJXcSyEs
Komentarze