Recenzent JM Recenzent JM
603
BLOG

Wielkie Serce Orkiestry Świątecznej Pomocy

Recenzent JM Recenzent JM WOŚP Obserwuj temat Obserwuj notkę 23

Właśnie tak wyobrażam sobie serce Orkiestry Świątecznej Pomocy. Serce, które powinno symbolizować miłość i łączyć ludzi w akcji czynienia dobra.

Ostatnio media podały informację, że na aukcji WOŚP-u pojawiło się serce, a właściwie rysunek serca z ośmioma gwiazdkami... podobny do zaprezentowanego powyżej, tylko wykonany bardzo niestarannie, rzekłbym nawet, że niechlujnie i bez liter wskazujących czyje jest to licytowane serce. Kto nie wierzy, bez trudu znajdzie sobie w sieci zdjęcie przywołanego rysunku.

Nie wiem czemu, ale niektórym, tzw. artystom chyba się wydaje, że jeśli wrzucą cokolwiek na aukcję Orkiestry Owsiaka, to ktoś to na pewno kupi, a sam ofiarodawca takiego chłamu zyska (niewielkim kosztem) rozgłos i sławę.

Jak podają media, w opisie do licytacji napisano (cytat za wpolityce.pl):

„Przedmiotem aukcji jest rysunek który dzieli Polaków”.

Przyznam się, że trudno jest mi coś takiego zrozumieć. Orkiestra Owsiaka licytuje rysunek, który „dzieli Polaków”? Jak prawdziwe dobro (a przecież chyba w całej tej charytatywnej akcji chodzi wyłącznie o dobro) może dzielić ludzi?

Pomyślałem sobie, że ktoś tu musiał coś źle zrozumieć. Ktoś w opisie aukcji musiał się pomylić.

A sam „artysta”... przecież dobremu człowiekowi „grającemu” w Orkiestrze z Owsiakiem i tysiącami wolontariuszy nie mogło chodzić o to, by umieszczonymi na rysunku ośmioma gwiazdkami kogoś obrazić.

Szkoda, że „artysta” (mimo wszystko) nie umieścił na rysunku literek, tak jak ja na swoim, bo wtedy nie trzeba by było snuć domysłów. Oczywiście, można by zapytać Jurka, ale ten jest aktualnie zajęty podliczaniem kasy, więc pewnie nie odpowie.

Choć... umieszczenie tych pustych gwiazdek na obrazku, to może być też pomysł na to, by samo „dzieło” pobudzało do myślenia. Bo w zasadzie patrząc na te umieszczone u góry pięć białych gwiazdek – każdy może sobie pomyśleć i podstawić w ich miejsce dowolne słowo, byle miało dokładnie pięć liter.

Zaś pozostałe trzy gwiazdki umieszczone na sercu Orkiestry Jurka Owsiaka nie mogą przecież oznaczać niczego innego, jak tylko właśnie Orkiestrę Świątecznej Pomocy... i myślę, że w tej kwestii chyba wszyscy mamy podobne zdanie.

Tak uważam, ale mogę się mylić. Może artysta był tak przebiegły, że zakodował w tych trzech znakach siebie, albo przynajmniej jakiś określający go wyróżnik.

I kiedy się nad tym zastanawiam, to przychodzi mi do głowy, że może też byłoby lepiej dla niego, gdyby jednak sam wypełnił te puste miejsca literami.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo