Muki Muki
32702
BLOG

Prawda jakiej się nie che dostrzec - Pierścień Atlantów - zaraza

Muki Muki Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

 Prawda jakiej się nie dostrzega

Jam jest Alfa i Omega – początek i koniec.cz-1.

 

Kiedy po raz pierwszy się z tym zapoznałem zdziwiłem się bardzo wymowie tej składni. No bo ostatecznie rozumiem ”Alfa” - Α ” początek abecadła klasycznego alfabetu greckiego i ”Omega - Ω” jako ostatnia litera to jeszcze ujdzie i w rzeczywistości tak jest. Interpretowane jako symbol wszechmocy Boga i Chrystusa.

Pokazany tu symbol to  Laburum, czyli znak na czworokątnej chorągwi Imperium. Po przyjęciu chrześcijaństwa znak cesarskiego zwycięstwa mocowany na długim drzewcu zakończonym krzyżem lub wieńcem.

No dobrze ale to symbolika grecka, potem rzymska. Gdzież zaś jest początek tej symboliki? Skądś to musiało się wsiąść. Przecież grecy mieli kompletnie inne wyobrażenie o panteonie Boskości, tak samo jak i rzymmianie, ktorzy jako znaki swych armi lub poszcególnych oddziałów kopiowali mnustwo symbiliki starożytnych umieszczawszy je na drzewcach i niesionych przed dowódcami.

 

W Apokalipsie, Wcielony Bóg Jezus Chrystus mówi:

Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec.

Co miał na mysłi jelsi wogóle te słowa padły z ust tego czlowieka?

 

Podobno cierpiącym prześladowania zwrot ten ma przypominać, że wszystko jest w Bogu i do niego należą pierwsze i ostatnie słowo.  – Dobre to wyjaśnienie nie powiem, jest w czym mieć nadzieje na przypomnienie. Podobno też dorobiono symbolikę Alfy i Omegi ma również znaczenie dla filozofii Teilharda de Chardina. Och wystaczy na necie zobaczyć do czego dochodzi w przyszywaniu i dorabianiu nowości interpretacyjnych.

Teraz posłuchaj czytelniku wyjaśnienia i omówienia tematu jednego z niewielkich i maluczkich a odwazajacego się podnieść swe czoło i słaby głos w obronie nierozumnej społeczności która ponosi konsekwencje głupców żerujacych tylko na kasie i zysku.

 

Pierścień Atlantów.

 

Kto, kiedy i jak powinien korzystać z jego energii. I czy w ogóle powinno się korzystać z tego typu polecanych bezrozumnie artefaktów.
Nie wystarczy kupić sobie pierścień, włożyć go na którykolwiek palec i nosić dniami i nocami, aby nas ochraniał i uzdrawiał?

Czy faktycznie nas uzdrawia czy też szalenie szkodzi jak ja twierdze!

 

***. Znak wyryty w metalu promieniuje silną energią, która może być niezwykle korzystna, ale źle użyta albo nie zadziała, albo nawet zaszkodzi. ***

To psychologiczna zagrywka podpuchły jakby wewnętrznie rozwiewająca wątpliwości.

Podobno:
Około roku 1860 francuski egiptolog, markiz d'Agrain, odnalazł w Dolinie Królów w Egipcie pierścień z niezwykłym symbolem, który w żaden sposób nie mieścił się w tradycji egipskiej. Pojawiły się domysły, że jest on tworem legendarnej cywilizacji atlantydzkiej, której reprezentanci po zatopieniu Atlantydy mieli dotrzeć do Egiptu. Dlatego zaczęto go nazywać pierścieniem Atlantów. Wkrótce zorientowano się, że ma on zadziwiające właściwości ochronne i uzdrawiające.

Takie i inne, mniej lub bardziej naiwne teksty pojawiają się setkami na necie. Ile w tym, prawdy?

ZERO.

Ile w tym szkodliwości i cierpienia?

Mnóstwo.

 

Na innych stronach w Necie - znajdziecie miedzy innymi takie wstawki:

 

 

Tajemniczy pierścień atlantów  zwany Atlantem, wykonany z asuańskiej kamionki, znalazł w końcu XIX stulecia w grobowcu w Dolinie Królów egiptolog markiz d'Agrain. Odziedziczył go Andre de Belizal, wybitny radiesteta i genialny pionier badań nad promieniowaniem kształtów i on odkrył jego zadziwiające właściwości.

De Balizal nie dotarł jednak do sedna jego tajemnicy, która zapewnia posiadaczowi pierścienia niewytłumaczalną nietykalność, chroniąc go przed każdą niewidzialna agresją pochodzącą z zewnątrz.

Szereg doświadczeń tylko upewnił Balizala, że siłą sprawczą są i w tym wypadku fale kształtu, fale emitowane przez pewne uprzywilejowane formy, które mogą stworzyć barierę ochronną nie do pokonania. Taka bariera może zatrzymać lub zneutralizować wszystkie oddziaływania zewnętrzne, mogące zakłócić atmosferę domu, mieszkania, firmy, czy równowagę (zdrowie, powodzenie, szczęście) przebywającej tam osoby.

Dobre, naprawdę dobre, widziałem i czytam wiele tekstów ogłupiałych ale nie rozumnych w sprawie zwolenników i przerażonych użytkowników tego pierścienia.

Jakkolwiek przeciwnicy pierścienia po doświadczeniach mogą opisać swoje negatywne przeżycia z tym pierścieniem to bezmyślni zwolennicy poza zawziętym ujadaniem w około, niczego wyjaśnić z zasad działania tego pierścienia dać nie potrafią.

Dla tych czytelników co nie wiele w temacie są rozeznani należy powiedzieć ze podobno znaleziony pierścień był wykonany z czegoś co przypominało ceramikę – niektórzy twierdzą ze to był krzemionka asuańska. Ale kto ich tam wie? Oryginału nie ma nigdzie dostęnego.

Współczesne od lat powiela się idiotycznie bezmyślnie ten sam wzór na pierścieniach wykonanych z metalu lub stopów metalowych.

Ludzie którzy za namową magów czarowników bezmyślnych terapeutów nałożą na palec pierścień zwany Atlantów, narażeni są na szalone straty na zdrowiu i degradacji własnego organizmu wraz z rozpadem własnego systemu immunologicznego.

Cwaniacy ripostują:

Chcesz to kupujesz nie chcesz nie kupujesz:

A co ma uczynić ten czy ta co ostanie próby ratowania zdrowia, czasem życia kiedy inne próby całkowicie zawodzą ma czynić? Kupuje omamiona idiotyzmami nowe wydanie powolnej tragedii dla swego organizmu.

Spójrzmy oto pierścień atlantów w pełnej krasie, taki jaki ofiarują do sprzedaży i namawiają do użytku handlarze:

 

Wyjaśnię tu jego zdradliwe możliwości i fałszywe działanie.

 

Jak czytelnik zauważy ów pierścień składa się z nie zamkniętego nie pełnego koła na końcach zakończonych łukowymi zakończeniami obu ramion licząc od hipotetycznej osi pierścienia w prawo i lewo.

Na zewnętrznej stronie pierścienia widzimy, trzy długie prostokątne występy, 6 mniejszych prostokątów, po 3 po obu stronach osi i dwa trójkąty odwrócone ostrzem ku dołowi czyli łukowatym zakończeniom ramion pierścienia.

Dla wszystkich jest to pierścień lepiej lub gorzej wykonany i nic więcej w nim nie widzą:

Dla mnie to szczególnego rodzaju samo drgająca, samo wzbudna antena szczególnego rodzaju.

Z zakresu antenowego powinno nas interesować zasady działania anten typu: Synfazowa, Przeciwfazowa, Yagi, Logarytmiczna Ferrytowa i przede wszystkim antena ta najważniejsza z anten - RAMOWA.

Cewka anteny ramowej jest prawie płaska (kilkanaście lub kilkadziesiąt zwojów), a jej wymiary poprzeczne również są znacznie mniejsze od długości fali, chociaż w porównaniu z cewką anteny ferrytowej ok. 50÷80 razy większe. Kierunek najsilniejszego promieniowania anten ramowych, podobnie jak anten ferrytowych, leży w płaszczyźnie uzwojenia cewki. Zysk anteny ramowej można łatwo zwiększyć przez zwiększenie liczby zwojów. (m w tym przypadku pierścienia to owe 6 małych prostokącików, których grubość i pole powierzchni odpowiada zakresowi pochłanianej częstotliwości.)

  • Mikrofale to rodzaj promieniowania elektromagnetycznego o długości fali pomiędzy podczerwienią a falami ultrakrótkimi, zaliczane są do grupy fal radiowych. W różnych opracowaniach spotyka się różne zakresy promieniowania uznawanego za promieniowanie mikrofalowe np: 1 mm (częstotliwość 300 GHz) do 30 cm (1 GHz), częstotliwość = 3·109 – 3·1012 Hz, a długości λ = 10−4 – 0,1 m. W elektronice stosowanie sygnałów o częstotliwościach mikrofalowych oznacza, że rozmiary urządzenia (w najprostszym przypadku falowodu) są zbliżone do długości fali przenoszonego sygnału i opis obwodu przy pomocy elementów o stałych skupionych nie jest wystarczająco dokładny.

1).  Promieniowanie mikrofalowe może być pochłaniane przez materię na dwa znane i odmienne  sposoby. Pierwszym z nich jest tak zwanapolaryzacja dipolowa.

 

Jeśli w materiale są cząsteczki chemiczne będące dipolami, to w wyniku działania pola elektrycznego fali elektromagnetycznej starają się ustawić zgodnie z kierunkiem i zwrotem tego pola.

Wektor pola elektrycznego zmienia zwrot co pół okresu fali promieniowania.

Dipole zmieniają więc również swoje ustawienie, podążając za przemieszczającym się polem. Podczas obrotów uderzają w sąsiadujące z nimi cząsteczki, przekazując im nabytą od promieniowania energię. Te przekazują ją kolejnym i w ten sposób ciepło rozprzestrzenia się w materiale.

Mechanizm polaryzacji dipolowej, odpowiada za ogrzewanie jednak tylko substancje, których cząsteczki są dipolami, takie jak woda, metanol, DMF, octan etylu, chloroform, chlorek metylenu, kwas octowy.

Substancje takie jak heksan, benzen, eter dietylowy czy czterochlorek węgla nie ogrzewają się pod wpływem promieniowania mikrofalowego.

 

Mnie interesował zakres oczywiście przejmowania struktur energetycznych przez wodę.

 

2).  Drugi mechanizm pochłaniania promieniowania mikrofalowego opiera się na przewodnictwie jonowym.

Gdy w materiale znajdują się jony, zaczynają one przemieszczać się zgodnie z kierunkiem pola elektrycznego: dodatnie w jedną, a ujemne w przeciwną stronę. Zderzając się przy tym z innymi cząsteczkami, powodują rozprzestrzenianie się energii cieplnej w materiale.

 

Tak więc:


Praktycznie wszyscy patrząc na ten pierścień zwany Atlantów widzą w nim niby zwyczajny pierścień.

Ja zaś patrząc na taki pierścień i jego budowę widzę ANTENĘ, mikrofalową o niepełnym reflektorze którą z częstotliwość jako rodzaj i odmianę anteny rogowej jednego zwoju odpowiadają wypustce reliefu na obrzeżu ugiętego lustra wewnętrznego pierścienia.

 

Trzy długie prostokąty stanowią podstawę mikrofalową , zdudnione 6 mniejszymi częstotliwościami przekazują jako falowody a w zasadzie ich skróty elektromagnetyczne napięcie zmienno falowe, pojemnościom trójkątów które na swych szczytach narożnych ustalają rodzaj napięcia polaryzacji idącą do końca pierścienia. Prawa i lewa część pierścienia są rozdzielone potencjalnie. Wykazujące inną polaryzacje. Zaś wewnętrzną stronę pierścienia można w oczywisty sposób traktować jako nie zamkniętą czasze mikrofalową, której ognisko promieniowania ustalone jest w osi kośćca palca osoby noszącą taki pierścień.

 

Nie będę się ani wywodził ani rozwodził za wiele . Kto jednak powątpiewa w dobroczynną moc mikrofal, powinien przykładem włożyć do mikrofalówki część swego ciała. I co prawda w miliardy razy przyspieszonym procesie zobaczyć odczuwając twórczo efekty swej dozgonnej przed inymi mądrości.

 

 

Taki pierścień jest nie tylko odbiornikiem ale i jednocześnie w przeciw fazie nadajnikiem mikrofal które odbiera kościec, włókna mięśniowe i nerwowe. Doprowadza to do daleko idących zaburzeń i destrukcji pracy organizmu. Depresji, nerwic, i utraty zdrowia.

Ten proces przebiega tak ze kiedy pierśceń się energetycznie naladuja jako kondesator z otwartym obwodem, kolejny impuls spowoduje jego rozładowanie poprzez przepełnienie polaryzacji okładzin.

 

 

Przede wszystkim zaburza tak zwaną aurę przekształcając ją w negatywną sferę otoczenia człowieka z pierścieniem co w konsekwencji prowadzi do daleki idących wypaczeń w kontaktach międzyludzkich. - objawiajacych się seperacją takiego osbnika.

 

Energie do działania pierścień mikrofalowy pobiera z otoczenia maszyn i urządzeń elektromagnetycznych, przede wszystkim z cewek i condensatorów promieniujących pola elektromagnetyczne, które przenikając przez czasze pierścienia indukują mikroładunki. Te zaś stanowiąc podłoże polaryzacyjno - napięciowe struktury pierścienia pozawalają na indukowanie mikrofalowych zakresów. I cykl się zamyka i zaczyna od nowa w nieskończoność ruchu wahadłowego ręki.

W czasach staodawnych energie z braku pół elektromagnetycznych pierścień pobierał z indukcji przecinania się pola ziemi i ruchu dłoni.

 

Każdy może zaprzeczyć memu wywodowi, ponieważ przedstawiłem tylko forpocztę tematu. Zaś przedstawienie opisu mych prac spostrzeżeń pomiarów  i osiągnięć tu jest wręcz nie możliwe.

Ocenę prezentacji i wnioski stąd płynące pozostawiam czytelnikowi.

 

PS: Info dla tych co jako tako znają się na elektonice a konstrukcjie antenowe nie stanowią dla nich tabu.

Dla mnie pierścień Atlantów przedstawia antenę z reflektorem będącym bocznym wycinkiem paraboloidy anyten ofsetowych.Rys.1b, kiedy anteny ofsetowe kształtowane są według Rys.1a.

 

cz1. Alfa i Omega.

 


Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie