Prostata:
Napisałem pare słów w temacie męskim bo zobaczyłem na tym salonie mądrości jakich niemało w necie.Wielu pisze i pisze i opowiada baje nad bajami w tym temacie. Tworząc abstrakcyjne bez mała opowiastki i wydumane bezsensowne historie.
Prostata – czyli - organ męski niezmiernie potrzebny mężczyźnie w całym okresie życia, a szczególnie w czasie czy okresie pełnej prokreacji, z czasem staje się jego utrapieniem.
Ogromna większość mężczyzn po średnio 60 latach życia ma spore kłopoty z prostatą.
Sądzisz męski czytelniku ze to dotyczy innych a nie ciebie samego. Ale mylisz się sromotnie.
Prostata -
to gruczoł krokowy wielkości kasztana i do tego istotna cześć męskiego układu płciowego. Lokalizuje się bezpośrednio pod pęcherzem moczowym a tylną swą ścianą przylega do ściany odbytu. Waży średnio od 15 – 20 gram i ma wielkość jakieś 3-3,5 centa średnio.
Przez wnętrze tego gruczołu krokowego przebiega przewód nazywany cewką moczową, którą wydalamy mocz na zewnątrz.
Organ ten skalda się i zbudowany jest z mięśni tkanki włóknistej i bardzo wielu małych i maleńkich gruczołów.
Gruczoły te wytwarzają i potem uwalniają do cewki moczowej płyn. Ten płyn a właściwie wydzielina jest mętną białawą cieczą o szczególnym zapachu i zasadowym odczynie, wchodząc w skład spermy umożliwia poruszanie się wyprodukowanym przez jądra plemnikom.
Prostata po urodzeniu mężczyzny ma wielkość małego groszku i rośnie wraz z wiekiem,ale w okresie od 30 do 50 lat nie zmienia swej wielkości, bo to najlepszy czas prokreacji.
Po okresie 50 lat z nie znanych nauce przyczyn zaczyna się powiększać zaciskając cewkę moczową.
Po 50 mężczyźni mają kłopoty z prostatą, czyli przerostem gruczołu krokowego i ten cykl czy proces określa się mianem gruczolakiem stercza.
Ten proces przerostu gruczołu krokowego może przerodzić się w raka i ten proces w Polsce dotyka kilka setek tysięcy mężczyzn rocznie.
Należy wiedzieć ze jedzenie wysoko kaloryczne uruchamia gen czy też proces starzenia się organizmu, zaś spożywanie jedzenia nisko kalorycznego hamuje ten proces czyli przedłożą życie . To samo tyczy przerostu gruczolaka.
Naukowo można wam walnąć że chodzi o fakt pojawienie się w organizmie mężczyzny enzymu 5-alfa - reduktazy, ( czy reduktazę) który wytwarza właśnie prostata. Tak się nieszczęśliwie skalda ze wraz z wiekiem enzym ten wytwarzany jest w nadmiernych ilościach, przekształcając też testosteron w postać zwaną dihydrostestosteronem, którego zwiększony poziom w organizmie atakuje gruczoł prostaty.
Oczywiste z oczywistego ze na prostatę działają również hormony. Testosteron spada, a poziom estrogenu i prolaktyny rośnie. Szczególnie za wielkim wpływem stresu i połykania piwa.
Rak prostaty, to najczęstszy po raku żołądka i płuc rak atakujący mężczyzn. Sprzyja mu nisko poziom witaminy E i D i selenu w ograniźmie.
Częste jest u mężczyzny zapalenie gruczołu krokowego, które też często przekształca się w raka prostaty, szczególnie te ostre formy zapalenia, i zlekceważenie tego przez danego osobnika jego stanu.
Jane ze są przed tym sygnały organizmu ostrzegawcze.:
Potrzeba częstego oddawania moczu, znaczny i dokuczliwy ból pleców, ból przy początku, oddawaniu i kończeniu mikcji, krew w moczu, przerywany lub slaby strumień moczu, ból często uporczywy w dolnej części miednicy, sadek popędu i bolesny wytrysk, utrata wagi, bolesne miejsca górnych części ud, impotencja, itd.,,,,
Musicie wiedzieć ze kiedy PSA jest podwyższone, wielu lekarzy zaleca natychmiast biopsję, która jest bolesną procedurą z możliwością prawie zawsze wystąpienia krwawień i wewnętrznych infekcji.
Ważna jest konsultacja lekarska, bo pozostawiony sam sobie rak może dokonać transformacji na inne obszary ciała.
Jak walczyć z Rakiem i jak go zwalczyć.
Nie ma złotego środka, jednak jedno jest wiadome na pewno. Istotna zmiana pożywienia i stylu życia może wzmocnić lub znacznie osłabić samego raka prostaty, ot takie niby nic.
Istnieją składniki pożywienia które jakby wzmacniają i nasilają rozwój raka, oraz takie, które w znacznym strupniu hamującą jego powstanie czy rozrost.
I tu ukłony ku przyrodzie. Bo wiele roślin zostało wyposażonych w substancje niszczarce i zabijające grzyby, mikroby czy wszędobylskie insekty.
Rak ortostaty to według mnie przerost i nadzwyczaj rozprzestrzeniona infekcja bakteryjna organizmu.
Moim zdaniem jego się pojawienie związane jest ze złym stanem żołądka, treści pokarmowych oraz słabej immunologii organizmu. Bo tak naprawdę naukowo i medycznie przyczyna rozrost raka prostaty nie jest nauce i medycynie znana.
Walka z tą postacią zapaści organizmu jest szalenie trudna w związku z tym iż bakterie pojawiające się w prostacie są jakby skryte i ukryte dla immunologii organizmu nosiciela. Tak samo jak bakterie łuszczycy żyjące w skórze a w zasadzie pomiędzy płatami skóry, doskonal są przez owa skórę chronione. Tak samo jest z namnażaniem się bakteryjnym, bakterii prostaty. ( takie jest moje zdanie i widzenie).
Przed rakiem w młodym wieku mężczyźni przechodzą bardzo ostre i szalenie bolesne ( bo też to sam doświadczyłem na sobie, (znam więc kolejne jakby namnażania i kroki jakie temu towarzyszyły nie z opisów i opowiadać ale z autopsji.) zapalenie gruczołu krokowego-prostaty. To zapalenie absolutnie doszło u mnie przez zakażenie bakteriologiczne organizmu a w zasadzie dróg moczowych, z jednej strony prze własną głupotę albo po prostu z nieświadomości i nie uwagi. Nie ma znaczenia jak, ale się stało i jak do tego doszło by tu opisywać. Ale faktem jest ze przerost prostaty był niezbyt wielkim problemem a za to cała infekcja prostaty przerzuciła się głównie na zapalenie jader. Napisze jedno.
Nie macie nawet bladej wyobraźnie jakie cierpienia się znosi z tego powodu. Odwodnienie i natychmiastowe w nadmiarze wydalanie soli z organizmu, przynosiło tak straszne cierpienia i ból ze nie da się tego opisać. Organizm skakał temperaturowo, 39,6 i spadało do 36,2-2 stopnia. Gorąco i nagłe ochładzanie powodowało ze pot się grzał i stygną na skórze ciała i koszmarnie wówczas człowiek śmierdzi, gorzej jak z szamba. Nie myty prze rok kloszard, przyjemnie przy tym pachnie.
Wówczas też nie miałem takiej wiedzy i zrozumienia jak dziś. Chociaż co nieco wiedziałem.
Prosiłem tych głupków ze stetoskopami w białych kitlach oto aby pozwolili mi przebywać w strumieniu wody ciepłej i dali mi zwykłą wodę do picia ze solą, chociażby jedną szklankę. I nic ich nie wzruszało, a patrzyli na mnie jak na eksponat naukowy do sekcji.
Jedyną ich diagnozę jaką pamiętam to natychmiastowy zabieg usunięcia jąder.
Ich jedyną mądrością było uczynienia z człowieka WAŁACHA, a i wówczas nie mieli pojęcia co dalej będzie i jak się to rozwinie.
Do dziś mam fotki z tego co się działo w moim i pod moim podbrzuszem oraz z jadrami.
Pamiętajcie ze w wysokiej temperaturze ciała, wydalanie soli z potem z organizmu przynosi wielki ból całego ciała, człowiek umiera w koszmarnych boleściach i mękach. Zawsze jak tylko można należy podać czystą wodę i zwykłą sól kuchenną, jeśli może ją tylko przyjąć do organizmu.
Tak więc często zapalenie prostaty i zapalenie jąder są sobie jakby tożsame. Maja podobne objawy i podobne efekty potwornego bólu z przerostem prostaty i jader.
Jedno i drugie można łatwo pomylić bo całe organy i dolna cześć podbrzusza jest dalece spuchnięta.
Moim zdaniem, raka prostaty i przerost prostaty, zapalenia jąder i najądrza, powodują bez tlenowe kwasoodporne bakterie. Zaś w płynie jest wówczas cała masa bakterii z gronkowcami i paciorkowcami na czele. A ja podejrzewam ze znajdują się tam strzępki i candida, czyli drożdżyca drożdżyca, pasożytniczy grzyb, doprowadza nawet do zapaści psychicznej człowieka.
Musicie wiedzieć ze istnieje jakby niepisany zakaz mówienia i podejrzewania w nauce i kaście medycznej ze w ogóle bakterie mogą być przyczyną czy zaczątkiem raka wszelakiej postaci.
Musicie wiedzieć ze jeśli u pacjenta PSA jest nienormalnie wysokie lub bardzo wysokie, lekarz bez zastanowienia kieruje delikwenta na obsiepie, a ta jest bolesna, zostawia czynne otwarte i krwawiące rany wewnętrzne i jest naczynkiem do raka wszelakiej postaci i zakażenia miejscowego organizmu.
Ta brednia poczynań skazuje wielu mężczyzn na cierpienia i śmierć w końcówce swego cierpienia. A co najzabawniejsze wysokie PSA wcale nie musi wskazywać na chociażby 50% stan rakowy zakażenia organizmu.
Jest sporo przyczyn i innych i ważkich zakażeń nie rakowych dające PSA też wysoko. Skoro już wiecie ze macie rak a nie leczcie jak bezrozumni głupcy na ścięcie po biopsje.
Co się dzieje kiedy zachodzi usunięcie prostaty chirurgicznie ( prostatektomia) – długo by wyjaśniać jeśli się to da. Bo wraz z tym organem usuwają też węzły limfatyczne.
I tu zaczyna się zabawa o życie, bo kto wie do jakich zapaści organizmu dochodzi kiedy organizm traci węzły limfatyczne – mądrale?
Dlaczego więc lekarze nie wykrywają bakterii w strukturze raka skoro to tak oczywiste powiązania. Bakteria-skutek?
Odpowiedz jest szokująca i prawdziwa. Patolodzy używają metody podbarwienia FITE tradycyjnie stosowanej do podbarwień rakowych bakterii typu gruźliczego. Stosowana metoda tego rodzaju podbarwienia jest masowo, ale moi mądrale ona nie podbarwia, żadnych bakterii rakowych innych oprócz gruźliczych.
Wiec dla mędrków nauki bakterii w raku nie być, nic a nic, bo wynik podbarwienia jest zerowy.
Stosowana w tej metodzie hematoksyina-eozyna nie podbarwia bakterii rakowych.
Basta – jesteście Kool, podskakujecie radośnie wierząc głupawo w to co wam na talerzu pod michę podano a raczek się rozwija w najlepsze……
Kładziecie patyka na wszystko i zapominacie o problemie. A potem kiedy jest już zbyt późno budzicie się głupcy z błogiego snu naiwniaka.
I co wasz guru w białym kitlu na to?
Rozkłada ręce i mówi Wam …… Wola Boga. A Wy biedacy w szambie umoczeni po pachy.
Dla was maluczkich jak spodobał się wam ten skromy wywód uzasadnienie podpowiem jak zawalczyć z mikrobem rak prostaty. Ale to walka ostateczna, mnie pomogła, innym też ale nie wszystkim. Czy jest skuteczna dla wszystkich?
Nie dał bym grama kłaków aby tak twierdzić. Jednak ta metoda konia trojańskiego przynosi często pozytywne skutki. Często ale nie zawsze.
Bo tam gdzie mamy to rozwijające się draństwo, a często już zmutowane i stwardniałe, obrośnięte płytkami, żadne leki nie mogą fizycznie się dostać. Postacie tych leków są niszczone w naszych walnych organach, więc w żołądku, jelitach i nerkach..
A my to sztuczne lipne lekarstwo musimy poprzez nerki doprowadzić do moczowodu. Nie zniszczone, nie niezrobione i nie rozłożone.
I nie ze strony cewki moczowej ale nerek, czyli od środka naszego ciała. Jak więc oszukać nasz organizm aby nie niszczył nam naszego dobrodziejstwa?
Niemniej pamiętajcie też ze wszelakie badania podpowiedzi czy ukierunkowane sugestie w kierunku leczenia czy podliczania skutków rakowych , nie jest mile widziane w establishmencie medycznym bo obecne metody przynoszą lukratywne zyski i nikt nie che się darmo pozbywać milionów kurczaków znoszących złote jajka.
A uznanie ze to bakterie są nosicielami i przyczyno-skutkiem raka, musiało by doprowadzić do opatentowania nowych metod zwalczania raka lub chociażby wsparcia organizmu nosiciela immunologicznie a sama metoda naświetlania, która i tak wielką lipą jest uległa by zatraceniu i odrzuceniu jako absolutnie nie skuteczna.
Oczekuje konstruktywnych wpisów i uzasadnień oraz kierunków i sugestii własnych wspierających immunologicznie organizm:
Bo to jedyna droga do zwalczania raka. Trudna ale też w domowych pieleszach możliwa co nie jeden i nie jedna się sam/a przekonał/a.
