Multimir Multimir
311
BLOG

Magia „mowy nienawiści”

Multimir Multimir Polityka Obserwuj notkę 1

Posługiwanie się pojęciami bez definicji było do tej pory domeną religii. Weźmy za przykład pojęcie „magii” jakie ona z lubością wyklina, kiedy sama nie podaje jej definicji. Niezmiernie wygodna sytuacja kiedy taki uniwersalny „bicz Boży” pozwala zarówno zdzielić nim niewygodnych, jak i podbudowywać opinię o sobie.

Skoro już przy „magii” jesteśmy, nie krępujmy się więc oskarżać o „czary”. Pewnie podobnie jest z „mową nienawiści” gdzie zachowanie mediów zdradza, że zapas chrustu na stosy jest już przygotowany.

Wróćmy jednak do  heretyków na stosach,  bo tam historia pokazała, że okazja często była wykorzystywana do załatwiania porachunków z przeciwnikami. Tak kiedyś jak i teraz, stosami zarządzają ci którzy kontrolują media. Ci którzy nadają sobie boską moc subiektywnej interpretacji czyjegoś postępowania.

W ogóle, po diabła nam konstytucja, nawet taka jak obecna, skoro na życzenie kodeksy zawiesza się na kołku zastępując je opinią „bandy mędrców”.

Multimir
O mnie Multimir

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka