Właśnie umieściłem wpis w temacie „Żydowskie idee na celowniku” http://fzp.salon24.pl/492522,zydowskie-idee-na-celowniku o treści:
// Temat tej jest prowokacją, bo Autor doskonale zdawał sobie sprawę, że pominiecie w nim Talmudu skazuje go na łatwą krytykę jednostronnie przedstawianych żydowskich idei. Dodam że Talmud został już przed wojną przetłumaczony przez ks. J.B.Pranajtisa więc wszystko w tej kwestii jest dobrze znane zainteresowanym.
Jest to zatem rodzaj absorbowania opinii publicznej kolejną kontrowersją bo „szczaw Niesiołowskiego” przestał już być „barszczem Sosnowskiego”.
Zamiast kłócić się lepiej się zastanówmy czemu takie prowokacje szłużą//
Tymczasem chwilę później natrafiłem na temat http://wordpress.com.salon24.pl/492656,
"Polaku morderco czyli - פלאָקן מערדער" i zrozumiałem, że prowokacja o której wcześniej wspomniałem jest powiązana właśnie z tym wydarzeniem. Niezwłocznie chciałem uzupełnic swój wpis u Pana „Forum Żydów Polskich” ale okazało się, że ten usunął moją wypowiedź a takżę zablokował mnie na swoim blogu. Stąd moje „żale” w odrębnej notce.
Powtarzam – nie dajmy się nabierać na podobne prowokacje, spróbujmy pomyśleć o nich z dystansu jako o powtarzalnym schemacie realizowanym bo zajmowanie opinii publicznej w Polsce tematami zastępczymi musi być ogromie ważne dla.... No właśnie dlaczego i dla kogo?
Prowokacja jest tutaj wywoływaniem dwóch przeciwnych sobie tematów, aby więcej enegrii dało się wycisnąć z całej operacji. Wcześniej rozgrzanie publiki łatwym do krytyki tematem "Żydowskie idee na celowniku" po czym następuje " Polaku morderco czyli - פלאָקן מערדער"
Miast się kłócić może by tak porozmawiać o prowokacyjnej kuchni?
Inne tematy w dziale Polityka