W wewnętrznych wyborach w PO uczestniczyło 8 tysięcy działaczy, spośród 17 tysięcy, które przetrwały w szeregach kolejne stalingradzkie klęski butnej formacji. Z tych ośmiu tysięcy, sześć i pół tysiąca głosowało na Grzegorza Schetynę.
Partia, której szefa podtrzymuje sześć i pół tysiąca bagnetów, ma czelność podważać mandat rządzenia, jaki Prawo i Sprawiedliwość otrzymało od Polaków w demokratycznych wyborach. No bo to jest jedna któraś, z jednej którejś uprawnionych do głosowania. Taaa...
Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka