Kwestionuję sens złośliwego określenia TVPiS.
Owszem, przybywa akcentów prawicowych, nowa miotła kadrowa za moment wyczerpie kilkuletni resurs. Ale do niedawna publiczne media były tak bardzo skrzywione na modłę PO, PSL i kilku innych dojarek, że teraz nawet najbardziej radykalne zmiany narracji mogą, co prawda, razić, jednak wciąż wahadłu daleko do pozycji "pełny zakres światopoglądowy", czyli pozycji zero.
W telewizorze pojawili się ludzie, o których publiczny widz nie wiedział. Prawicowi publicyści, blogerzy. Z drugiej strony, głos mają przedstawiciele nie tylko "bananowej opozycji", ale także publicyści i działacze, których poglądy lokują się znacząco na lewo od lewicy, jaką znaliśmy z dotychczasowych rozdań parlamentarnych.
Wyrażę pogląd subiektywny: w poszukiwaniu informacji zaglądam wreszcie także i do Wiadomości w TVP1, z akcentem na "wreszcie także", a gdy chcę obejrzeć, jak się kłóci spektrum poglądów, to zaglądam do TVP Info. Dla mnie to dobra zmiana, która nastąpiła po kilku latach może nie bojkotu, ale unikania powodów torsji.
Niestety dochodzą wieści o degradacji redaktor Kamili Biedrzyckiej - Osicy. Podbnież nie rozmawiała tak jak trzeba z tymi co trzeba. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, to mamy do czynienia z ewidentnym przejawem encefalopatii zarządców TVP Info. Babka z każdym gada równo, oddziela informację od komentarza, a komentuje w sposób wyważony.
Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka