2 marzec 2011, 12:30
Nowy-stary senator Henryk Tadeusz Stokłosa został dziś zaprzysiężony. Wygrał wybory uzupełniające do Senatu w jeszcze wieloomandatowym okręgu (przy okazji zastanówmy się nad tworem silnie popieranym przez Platformę Obywatelską - okręgami jednomandatowymi) pilskim.
Zdobył 39,9 proc. głosów. W tych samych wyborach Małgorzata Janyska (PO) uzyskała 29,5 proc., Zbigniew Ajchler (SLD) 17,2 proc., a Leszek Łochowicz (PSL) 13,2 proc.. Frekwencja wyniosła zaledwie 6,31 proc.
Został wybrany pomimo ciążących na nim zarzutów prokuratorskich m.in. o korumpowanie urzędników.
Wybór Stokłosy wywołał niesmak wsród senatorów zarówno PO jak i PIS. Można się zastanawiać czy wybór był demokratyczny czy skutkiem szantażu emocjonalno-ekonomicznego (jedyny duży pracodawca w tym rejonie i sponsor lokalnych inwestycji).
1,5 mln zł rocznie obiecuje dać na sport w Pile Henryk Stokłosa. Ale stawia warunek: pilanie muszą go znowu wybrać na senatora.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
Z wynikami wyborów nie będę dyskutował. Taki urok demokracji.
Rozbawiło mnie (bo inaczej trudno reagować na te słowa) stanowisko senatora Platformy Obywatelskiej -Mariusza Witczaka, który dzisiaj w TVP Info wygłosił z całą powagą:
"Wybór Stokłosy jest wynikiem niskiej frekwencji oraz tym, że w dużej mierze przyczyniło się Prawo i Sprawiedliwość bo nie wystawiło swego kandydata..."
Spuśćmy zasłonę miłosierdzia nad senatorem PO.
Bo co te słowa dowodzą?
Dowodzą, że doskonała kandydatka, światłej, europejskiej partii miłościwie nam panującej i jedynie słusznej - PO nie była doskonała i aby ratować honor polskiego senatu potrzebny jest kandydat z tej "zacofanej, moherowej, będącej na wymarciu jak dinozaury, jeszcze nie dorżnętej" partii - PIS?
Wpis opublikowany:
http://my-bydlo.nowyekran.pl/post/4950,stoklosa-wybrany-winny-pis