Polska wirusem niepamięci stoi

Czyli podsumowanie Roku Pańskiego 2014.
Milowymi krokami zbliżamy się do końca tego roku. Warto zatem zobaczyć jakim on był dla przeciętnego zjadacza chleba w naszym  jeszcze kraju.Dlaczego jeszcze? Ktoś zapyta.
Bo mam takie wrażenie jakbyśmy, nie tylko końca roku oczekiwali ale też uparcie do całkowitego upadku zdążali.
W niepamięć odeszły kolosalne wydatki państwa na świadczenia emerytalne.
Każdemu aż 38 zł.
Nie sądzę by pracownicy śmieciowi jakieś podwyżki dostali. Może. Któż to sprawdzi.

Nikt już nie pamięta eurowyborów i dużej ilości głosów nieważnych. Już tam głosowali ludzie z niepamięcią. Zapomnieli jak się stawia krzyżyk. Gorzej jeszcze było z tymi w listopadzie. Tu to już całkowity odlot.Nie dość że zielona wyspa z zieloną koniczynką się myliła, to jeszcze te nieważne szacownej komisji tyle trudu zadały iż biedacy w zwykłym, tak by się zdawało, zliczaniu nie dawali rady. Prawie tydzień im to zabrało, z wyczerpania do dymisji się podali. Zawirusowane biedaczki.Cóż się dziwić staruszkom którzy czasy obecne mylą z czasami stalinowskimi w których to wykształcenie zdobywali. Wirusem niepamięci zarażeni, nawykiem wyrobionym się posługują. Nawet sędziowie oburzeni, swoim oburzeniem minione czasy przywołują.
Wśród rządzących Polską panuje najwyraźniej niebezpieczna epidemia.Pani premier udowodniła, że ma kłopoty z pamięcią. Zapomniała  o swojej przynależności do ZSL.Druga osoba w państwie też ma te same kłopoty. Radosław Sikorski zasłonił się dziurami w pamięci, podczas tłumaczenia się z tezy związanej z propozycją „rozbioru” Ukrainy.

Prezydent Bronisław Komorowski podczas przesłuchania przed sądem stwierdził, że nie pamięta, czy przeczytał aneks do raportu z likwidacji WSI. 
A tak ogólnie to albo nie pamięta, albo nic nie wie. Otoczony "wsią", zapomniał jak mu spieszno do pałacu prezydenckiego było.
Jak lew walczył o to by WSI nie likwidować.Teraz zapomniał. Biedaczysko.
I jak tu zakażony narodzie żyć?
Z taką władzą nie władną bo zakażoną wirusem niepamięci i rozsiewającą wokół te zarazki.
Zapatrzeni, zarażeni.
Dla tych którzy wiedzą że nic ot tak bez przyczyny się nie dzieje, przytoczę fragment z Księgi Proroka Izajasza (Iz 6, 9 - 13) 
"Idź i mów do tego ludu: 
Słuchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia, 
patrzcie uważnie, lecz bez rozeznania! 
 Zatwardź serce tego ludu, 
znieczul jego uszy, 
zaślep jego oczy, 
iżby oczami nie widział 
ani uszami nie słyszał, 
i serce jego by nie pojęło, 
żeby się nie nawrócił 
i nie był uzdrowiony". 
 Wtedy zapytałem: "Jak długo, Panie?" 
On odrzekł: "Aż runą miasta wyludnione 
i domy bez ludzi, 
a pola pozostaną pustkowiem. 
 Pan wyrzuci ludzi daleko, 
tak że zwiększy się pustynia wewnątrz kraju. 
 A jeśli jeszcze dziesiąta część [ludności] zostanie, 
to i ona powtórnie ulegnie zniszczeniu 
jak terebint lub dąb, z których pień tylko zostaje po zwaleniu. 
Reszta jego [będzie] świętym nasieniem".